Wiceprezydent Joe Biden z niezapowiedzianą wizytą w Polsce
We wtorek po godz. 12.30 w kancelarii premiera rozpoczęło się spotkanie szefa polskiego rządu Donalda Tuska z wiceprezydentem USA Joe Bidenem. Rozmowa ma dotyczyć sytuacji na Ukrainie. Ponadto Biden ma potwierdzić wspólne zobowiązania obronne w ramach NATO.
O godz. 13.35 planowane są oświadczenia Tuska i Bidena dla mediów.
Premier Tusk powiedział rano, że temat rozmów jest "dzisiaj tak naprawdę jeden, co zrozumiałe, czyli sytuacja na Ukrainie po tzw. referendum na Krymie".
Wiceprezydent Joe Biden wylądował w Polsce #BidenPoland pic.twitter.com/fcIIu0fMvl
— US Embassy Warsaw (@USEmbassyWarsaw) marzec 18, 2014
- Wizyta Joe Bidena w Polsce i spotkania także z prezydentem Estonii tutaj u nas i prawdopodobnie też wizyta na Litwie, to wszystko pokazuje, że Amerykanie rozumieją potrzebę jednoznacznego potwierdzenia, że Sojusz Północnoatlantycki i sojusz między Stanami Zjednoczonymi a Polską, musi być żywy i skuteczny właśnie w chwilach tak dramatycznych, jak dzisiejsze zdarzenia na Ukrainie i na granicy ukraińsko-rosyjskiej. Dlatego bardzo wysoko oceniam tę inicjatywę i szybką decyzję o przyjeździe - powiedział premier dziennikarzom.
Informując o przyjeździe wiceprezydenta USA amerykańska ambasada zapowiadała, że odbędzie on "konsultacje w sprawie kroków dla poparcia suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy" oraz "potwierdzi wspólne zobowiązania obronne w ramach NATO oraz trwałe wsparcie dla wszystkich sojuszników i partnerów w Europie".
Wizyta Bidena w Warszawie odbywa się dwa dni po nieuznawanym przez Zachód referendum na Krymie, w którym za przyłączeniem półwyspu do Rosji zagłosowało 96,77 proc. uczestników i dzień po tym, gdy USA i UE ogłosiły sankcje wobec osób z Rosji i Krymu zaangażowanych w działania zmierzające do naruszenie suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy i aneksji Krymu przez Rosję.
Prezydent Rosji Władimir Putin zatwierdził projekt traktatu między Rosją i Krymem o przyjęciu Republiki Krymu do Federacji Rosyjskiej. W poniedziałek prezydent Rosji podpisał już dekret o uznaniu Krymu za suwerenne i niepodległe państwo. Zawarcie traktatu z Krymem jest warunkiem jego przyjęcia do FR.