Wicepremier zbeształ premiera - gorąca rozmowa
Brytyjski wicepremier Nick Clegg powiedział, że weto premiera Camerona na unijnym szczycie w Brukseli było "złe dla Wielkiej Brytanii". W rozmowie telefonicznej z Davidem Cameronem przywódca liberałów wyraził rozczarowanie przebiegiem szczytu.
11.12.2011 | aktual.: 11.12.2011 16:28
- Jestem ogromnie rozczarowany wynikami (czwartkowo-piątkowego) szczytu, ponieważ uważam, że obecnie istnieje prawdziwe niebezpieczeństwo izolacji i marginalizacji Wielkiej Brytanii w UE - powiedział Clegg w telewizji BBC. Podkreślił, że "nie będzie to dobre dla wzrostu gospodarczego".
Premier David Cameron nie chciał się zgodzić na wpisanie zasad dotyczących większej dyscypliny finansowej do unijnego traktatu w trosce o interesy prężnego, londyńskiego centrum finansowego.
Z początku partia liberalna, która pozostaje w koalicji z rządzącymi konserwatystami, poparła stanowisko Camerona na unijnym szczycie. Teraz także, mimo słów krytyki, wicepremier Clegg zapewnia, że koalicji nie grozi rozpad, który - jak podkreślił - spowodowałby katastrofę ekonomiczną Wielkiej Brytanii.
Przywódca liberałów negatywnie ocenił jednak wypowiedzi niektórych polityków konserwatywnych, którzy domagają się wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Zdaniem Nicka Clegga, Wielka Brytania, pozostająca poza Unią, straciłaby znaczenie na arenie międzynarodowej. Na przyjęcie nowych zasad dotyczących ściślejszej integracji gospodarczej i zwiększenia dyscypliny finansowej w Unii Europejskiej nie zgodziły się: Wielka Brytania, Czechy, Węgry i Szwecja. Praga, Budapeszt i Sztokholm nie wykluczają zmiany stanowiska, ale władze w Londynie pozostają nieugięte.