ŚwiatWicepremier Czech Andrej Babisz bagatelizuje ludobójstwo Romów podczas II wojny światowej

Wicepremier Czech Andrej Babisz bagatelizuje ludobójstwo Romów podczas II wojny światowej

• Babisz: były takie czasy, kiedy wszyscy Romowie pracowali

• Wg polityka obóz koncentracyjny w miejscowości Lety był obozem dla bezrobotnych

• W obozie koncentracyjnym Lety zginęło ponad 300 Romów

Wicepremier Czech Andrej Babisz bagatelizuje ludobójstwo Romów podczas II wojny światowej
Źródło zdjęć: © AFP | Michal Cizek

02.09.2016 | aktual.: 02.09.2016 18:07

Czeski wicepremier i minister finansów bagatelizuje ludobójstwo Romów podczas II wojny światowej. - Były takie czasy, kiedy wszyscy Romowie pracowali - stwierdził Andrej Babisz w wypowiedzi dla czeskiego portalu informacyjnego aktualnec.cz.

Podczas wizyty w ubogiej dzielnicy Varnsdorfu, miejscowości na granicy Czech i Niemiec, Andrej Babisz stwierdził, że kłamstwem jest nazywanie obozu w miejscowości Lety obozem koncentracyjnym. Według czeskiego wicepremiera i ministra finansów oraz założyciela partii ANO był to obóz pracy, do którego była kierowana bezrobotna ludność.

Wypowiedzi Babisza wywołały sprzeciw i krytykę wśród przedstawicieli różnych środowisk społecznych i politycznych. Przewodniczący współrządzącej Unii Chrześcijańskiej i Demokratycznej, Pavel Belobradek stwierdził, że jest "całkowicie nie do zaakceptowania, by członek czeskiego rządu kwestionował holokaust".

Według danych historycznych w obozie koncentracyjnym Lety zginęło ponad 300 Romów - ponad 500 przetransportowano do niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu.

Premier Babisz przeprosił już za swoje wypowiedzi, tłumacząc się, że zostały one wyrwane z kontekstu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (66)