WHO: kulminacja SARS w Azji minęła, ale Chiny nadal groźne

"Jeśli Chiny nie będą mogły tego powstrzymać, nie da się tego zlikwidować" - powiedział w Bangkoku David Heymann, któremu w kierownictwie WHO podlegają sprawy chorób zakaźnych. Przybył on do stolicy Tajlandii na spotkanie przywódców azjatyckich w sprawie SARS.

Szwajcarski koncern farmaceutyczny Roche poinformował w poniedziałek, że zamierza do końca lipca wypróbować test na SARS. Powinno to pomóc w okiełznaniu wirusa, który zdążył uśmiercić już co najmniej 331 osób od chwili swego pojawienia się pod koniec ubiegłego roku w południowochińskiej prowincji Kuangtung.

Jak oświadczył Reuterowi Heymann, we wszystkich dotkniętych SARS państwach azjatyckich kulminacja zachorowań już minęła - ale nie dotyczy to Chin, gdzie do poniedziałku stwierdzono co najmniej 3106 przypadków SARS i 139 zgonów. Statystyka ta nie obejmuje Hongkongu.

Tylko w poniedziałek władze Chin doniosły o 203 nowych przypadkach zachorowań i ośmiu zgonach. W Hongkongu poinformowano w poniedziałek o 14 nowych zachorowaniach na SARS, co oznacza mniej niż dotychczasowe 20-30 przypadków dziennie. Tego samego dnia zmarło w Hongkongu pięciu chorych, co podnosi dotychczasową liczbę zgonów do 138.

Według danych WHO, na SARS zachorowało już 5510 osób w blisko 30 państwach.

Na pytanie, czy jest przekonany, że postępy SARS dadzą się zahamować, Heymann odpowiedział: "Nie, nie jesteśmy. Mamy nadzieję". W opinii WHO, wirus szerzy się nie tylko poprzez zakażenie kropelkowe, ale także przez dotyk.

Jak podała w poniedziałek WHO w swej siedzibie w Genewie, Wietnam, gdzie odnotowano 63 przypadki SARS i pięć zgonów, jest już krajem wolnym od złowrogiego wirusa, Ostatni przypadek zachorowania zarejestrowano tam 8 kwietnia.

W tym tygodniu w Ottawie, stolicy Kanady, odbędzie się międzynarodowa konferencja na temat SARS i zwalczania choroby - poinformowały w poniedziałek federalne władze medyczne.

Do udziału w konferencji Kanadyjczycy zaprosili przedstawicieli WHO, USA, Panamerykańskiej Organizacji Zdrowia, Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN), Chin, Wielkiej Brytanii i Meksyku.