Whisky i czosnek - kuracja norweskiej biathlonistki
Norweska biathlonistka Solveig Rogstad tydzień przed mistrzostwami świata przeziębiła się i wbrew poradom lekarzy zastosowała swoją własną, naturalną kurację, w której "lekarstwo" stanowiły - whisky i czosnek.
07.02.2008 | aktual.: 07.02.2008 16:41
Jestem w połowie studiów medycznych i znam się grypach i przeziębieniach. Na tydzień przed startem antybiotyki nie wchodziły w grę więc zastosowałam medycynę naturalną, która też pozwoliła mi lepiej spać - powiedziała 25-letnia biathlonistka, płucząc gardło whisky podczas wywiadu w norweskiej telewizji.
Kuracja trwała trzy dni i zakończyła się pełnym powodzeniem. Ostatnie dni przed wyjazdem do Oestersund trenowałam bardzo lekko, aby się nie przemęczyć i nie stracić formy. Myślę, że w sobotę w sprincie będę u szczytu możliwości i zdaję sobie sprawę, że medal jest w moim zasięgu. Dlatego przeziębienie leczyłam metodą znaną i sprawdzoną od setek lat - dodała Rogstad.
Biathlonowe mistrzostwa świata odbędą się w dniach 9-17 lutego w Oestersund w Szwecji.