Zabił na dworcu w Sopocie. Kamera wszystko nagrała
Podczas zatrzymania był agresywny, a policjanci znaleźli przy nim marihuanę. W niedzielę, gdy wytrzeźwieje, 20-latek zostanie doprowadzony do prokuratury. Usłyszy zarzut zabójstwa, za co grozi nawet dożywocie. Kamera na peronie nagrała, jak pijany mężczyzna wpycha 23-latka prosto pod pociąg.
Prokuratura Rejonowa w Sopocie wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa, do którego doszło w sobotę rano (17 sierpnia).
Około godziny 5:30 sopoccy policjanci zostali powiadomieni o potrąceniu człowieka przez pociąg. Początkowo podejrzewali, że był to wypadek lub samobójstwo. Wykonane na miejsce czynności potwierdziły jednak, że 23-latek z Gdańska został wepchnięty na tory, prosto pod pociąg. Chwilę później w okolicy dworca do sprawy zatrzymany został 20-letni mieszkaniec Gdyni.
Kamera wszystko nagrała
Jak mówi dla Wirtualnej Polski prok. Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, przebieg całego zdarzenia został zarejestrowany przez dwie kamery, w tym jedną na peronie. Nie słychać rozmowy podejrzanego z poszkodowanym, niemniej bardzo dobrze widać całe zajście. Nie ma wątpliwości, co do winy 20-latka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policjanci przeglądali też nagranie z kamery w kabinie maszynisty, która rejestruje wszystko, co dzieje się przed lokomotywą. Nagranie również zostanie zabezpieczone procesowo.
- Maszynista i kierownik pociągu zostali przesłuchani - dodaje prokurator Duszyński.
Czekają, aż sprawca wytrzeźwieje
Oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Sopocie, Lucyna Rekowska poinformowała w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że 20-latek w chwili zatrzymania był agresywny. Został obezwładniony przez strażaków, którzy pierwsi zjawili się na miejscu tragedii.
Zatrzymany mieszkaniec Gdyni miał 1,8 promila alkoholu w organizmie. Policjanci znaleźli też przy nim marihuanę. - Zabezpieczona została krew do badań pod kątem obecności substancji psychoaktywnych. Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. W niedzielę, gdy wytrzeźwieje, zostanie przesłuchany. Na chwilę obecną nie wiemy, jaki był motyw działania sprawcy - mówi rzecznik PO w Gdańsku.
W niedzielę prokurator ma przedstawić 20-latkowi zarzut popełnienia najcięższej zbrodni - zabójstwa. Zgodnie z art. 148 par.1 kodeksu karnego, grozi za to nawet dożywocie. Śledczy najprawdopodobniej też będą wnioskować do sądu o areszt tymczasowy dla podejrzanego.
Czytaj także:
Źródło: WP Wiadomości, PAP