Trwa ładowanie...

Weekend wzywa, posłów w sejmie nie ma...

Tradycyjny, weekendowy eksodus z Wiejskiej rozpoczął się porannym wciśnięciem guzika, po czym posłów zaczęło ubywać na sali sejmowej - opisuje RMF FM. Posłowie mają wiele sposobów na to, jak uniknąć pracy. Pod koniec tygodnia można zauważyć apogeum ich wysiłków, kiedy kończą się głosowania.

Weekend wzywa, posłów w sejmie nie ma...Źródło: PAP
d1gtk3z
d1gtk3z

Wyrwane z kontekstu - najciekawsze cytaty tygodnia

Podczas ostatniego głosowania część posłów na wszelki wypadek już wstała. Część z nich była już za drzwiami, podczas gdy marszałek Grzegorz Schetyna jeszcze podawał wyniki.

Kilka minut po godz. 11 cały peleton minął szatnię luzując krawaty i zamawiając taksówki. Oficjalnie trwające obrady na sali sejmowej przypominały teatr jednego aktora, którego opuściła widownia.

"Ewakuacja" 430 posłów z sali plenarnej przebiegła prawidłowo. Tradycyjnie trwała ok. czterech minut.

d1gtk3z
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1gtk3z
Więcej tematów