PolskaWedług pracownika IPN homoseksualiści to zwierzęta

Według pracownika IPN homoseksualiści to zwierzęta

Dyrektor oddziału krakowskiego Marek Lasota, podejmując decyzję o zatrudnienia pana Zyzaka, nie znał jego pracy magisterskiej - mówił w Kontrwywiadzie RMF FM Janusz Kurtyka. Pan Zyzak napisał tam między innymi, że wszyscy homoseksualiści to zwierzęta i wysłannicy diabła. Prezes IPN podkreślił, że Instytut nie ma nic wspólnego z kontrowersyjną książką Pawła Zyzaka o Wałęsie. Przyznał też, że jej nie czytał.

31.03.2009 | aktual.: 31.03.2009 09:07

RMF FM: Panie prezesie, czy napisanie, że „Lech Wałęsa sikał do kropielnicy”, „był nożownikiem z kompleksem Edypa”, to jest dobra przepustka do pracy w Instytucie?

Janusz Kurtyka: Oczywiście to są stwierdzenia, które w pracy historycznej nie powinny mieć miejsca, tylko że ja tej pracy nie czytałem, więc opieram się na pańskich cytatach. Myślę zresztą, że dyrektor oddziału krakowskiego Marek Lasota, podejmując decyzję o zatrudnienia pana Zyzaka, nie znał pracy magisterskiej.

Panie prezesie, ale dzisiaj ją znamy. Wiemy, że pan Zyzak, który pisze nie dość, że takie rzeczy, to jeszcze pisze, że wszyscy homoseksualiści to zwierzęta i wysłannicy diabła, pracuje w instytucji, która powinna być instytucją publicznego zaufania i szacunku. Czy ktoś taki może pracować w podległej panu instytucji?

- Zgadzam się z panem. Te cytaty również są dla mnie nowością. Myślę, że dyrektor oddziału krakowskiego powinien przyjrzeć się dokonaniom pana Zyzaka.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (535)