ŚwiatWe wsi Great Torrington zgasła pochodnia olimpijska

We wsi Great Torrington zgasła pochodnia olimpijska

W trzecim dniu brytyjskiej sztafety z ogniem olimpijskim, zgasła na wietrze pochodnia. Natychmiast zapalono ją jednak od płomienia w jednej z rezerwowych lamp górniczych.

We wsi Great Torrington zgasła pochodnia olimpijska
Źródło zdjęć: © AFP | LOCOG

21.05.2012 | aktual.: 21.05.2012 17:33

Sztafeta, która zakończy się 27 lipca w Londynie zapaleniem olimpijskiego znicza, wyruszyła w sobotę rano z przylądka Land's End w Kornwalii w trasę o długości prawie 13 tysięcy kilometrów. W ciągu weekendu uczestnicy sztafety przemierzyli już pełną długość Kornwalii i są w hrabstwie Devon.

We wsi Great Torrington pochodnia zgasła w podmuchu wiatru, kiedy wiózł ją na wózku inwalidzkim jeden z wybranych tam uczestników sztafety. Pochodnię szybko wymieniono na kolejną, zapaloną na oczach mieszkańców od górniczej lampy. Jest to jedna z lampek, które przyleciały w piątek z Aten, zamocowane na fotelach samolotu British Airways, a teraz podróżują wraz ze sztafetą, właśnie na taką ewentualność.

Już pierwszego dnia sztafeta miała inną przygodę: towarzyszący biegaczce policjanci zobaczyli podbiegającego do niej mężczyznę i bezceremonialnie zwalili go na ziemię, wciskając w przydrożny żywopłot.

Brytyjscy organizatorzy są pomni próby wydarcia pochodni i potraktowania jej gaśnicą przeciwpożarową przez zwolenników wolnego Tybetu podczas sztafety, która gościła w Londynie przed pekińską olimpiadą w 2008 roku.

Do tej pory płomień olimpijski zgasł trzykrotnie: 1976 roku w Montrealu (powodem było oberwanie chmury), 2004 na igrzyskach w Atenach oraz 2008 w Pekinie (według oficjalnych komunikatów powodem były problemy techniczne).

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (207)