Wdowa po pośle Grzegorzu Dolniaku apeluje o pojednanie

Barbara Dolniak podkreśla, że rozumie emocje. - Przeżyliśmy wszyscy ogromną tragedię, którą trudno po prostu pojąć. Ale tym, którzy zginęli, jesteśmy winni, by znaleźć się w Smoleńsku i to razem, bez podziałów - mówi "Polsce The Times". Apeluje o spotkanie rodzin ofiar, bez kamer, bo one rozpalają emocje.

28 rodzin ofiar katastrofy Tu-154 chce zorganizować wspólną pielgrzymkę i przenieść krzyż sprzed Pałacu Prezydenckiego do Smoleńska. Poprosiły prezydentową Annę Komorowską, by ich wsparła. Barbara Dolniak ocenia w "Polska The Times", że to bardzo dobre rozwiązanie, które być może doprowadzić do pojednania. Jak zaznacza, "każdy sposób, by nas zjednoczyć, jest dobry. - Myślę, że nasi bliscy oczekiwaliby naszej obecności, a przede wszystkim naszego spotkania.