Trwa ładowanie...
28-05-2016 23:50

Wciąż trwa konflikt na południu Sudanu. "FP": to wojna na wyczerpanie

• Od 2011 r. ciągnie się konflikt w rejonie sudańskich Gór Nubijskich
• To kolejna odsłona walk między lokalnymi rebeliantami i siłami Chartumu
• O tej cichej "wojnie na wyczerpanie" nieczęsto piszą jednak media
• Według Nuba Reports trwają bombardowania i ataki prorządowych bojówek
• Najbardziej na przeciągającym się konflikcie cierpią cywile

Wciąż trwa konflikt na południu Sudanu. "FP": to wojna na wyczerpanieŹródło: AFP, fot: Adriane Chanesian
d1wcswe
d1wcswe

Choć konflikt w Górach Nubijskich trwa niemal tyle co wojna w Syrii, nieczęsto słyszy się o nim w mediach, bo też niewielu zagranicznych dziennikarzy dociera do tego regionu. Tymczasem pięcioletnie walki i bombardowania, rozciągające się nie tylko na Południowy Kordofan, gdzie znajduje się pasmo, ale też pobliską prowincję Nil Błękitny, przyniosły tysiące ofiar. A kilkaset tysięcy straciło lub musiało porzucić swoje domy. Niektórzy uciekli do sąsiedniego Sudanu Południowego, inni w góry i żyją w jaskiniach.

Jednak sudańskie władze blokują wielu organizacjom humanitarnym dostęp do ogarniętych konfliktem terenów - podaje w tekście dla amerykańskiego magazynu "Foreign Policy" Nuba Reports. To organizacja medialna, która współpracuje z lokalnymi dziennikarzami i w ten sposób dowiaduje się o działaniach w terenie - bombardowaniach, starciach rebeliantów z siłami Chartumu, ale także atakach na ludność cywilną.

Niespokojna przeszłość

Góry Nubijskie nie po raz pierwszy są areną walk lokalnych rebeliantów z siłami Chartumu. Przed laty rebelianci z tamtego regionu wsparli południowosudańską Ludową Armię Wyzwolenia Sudanu (SPLA). Gdy jednak w 2011 r. Sudan Południowy ogłosił niepodległość, stając się najmłodszym państwem świata, Góry Nubijskie pozostały w granicach Sudanu. W Południowym Kordofanie, a potem Nilu Błękitnym, szybko wybuchły kolejne walki i trwają do dziś.

Już w ubiegłym roku obrońcy praw człowieka z Human Rights Watch, którym udało się zbadać sytuację w kilkunastu wioskach Południowego Kordofanu, alarmowali, że na przedłużającym się konflikcie najbardziej cierpią cywile, a zwłaszcza dzieci. Oskarżali oni władze centralne o naloty na zaludnione obszary, szkoły, placówki medyczne czy zwykłe farmy. - Dzieci są dosłownie rozrywane na strzępy przez bomby lub giną w ogniu razem z rodzeństwem - mówił wówczas przedstawiciel HRW Daniel Bekele o skutkach nalotów sił rządowych. - Nie mają dostępu do odpowiedniej ilości żywności, podstawowej opieki zdrowotnej czy edukacji, a sytuacja tylko się pogarsza - dodawał.

d1wcswe

Sezon walk

Jak wynika z ostatnich doniesień dziennikarzy Nuba Reports, którzy opublikowali artykuł dla "Foreign Policy", dramat w regionie trwa, a "konflikt zamienił się w wojnę na wyczerpanie". Od kilku miesięcy bomby znów spadają, uniemożliwiając rolnikom pracę, a to oznacza widmo narastająco głodu. Jak dodają reporterzy, to nie linie frontu się zmieniają, a jedynie liczba ofiar, która rośnie.

Co więcej, przeciwko lokalnym rebeliantom Chartum rzucił nie tylko własne wojsko, ale też przychylne mu milicje - dżandżawidów. To znana z walk w Darfurze, innym regionie Sudanu, i oskarżana o dokonywanie tam zbrodni wojennych prorządowa bojówka. W Górach Nubijskich ma działać pod nazwą Szybkie Siły Wsparcia (RSF) - twierdzą dziennikarze Nuba Reportse w tekście dla "FP". Oceniają oni, że Chartum postanowił wykorzystać te milicje, bo po pierwsze są tańsze, a po drugie nadużycia, których się mogą dopuszczać, nie spadają bezpośrednio na barki rządu i jego armii. Jednak według reporterów to właśnie oni brali udział w atakach m.in. na Alazrak. Jak twierdził w rozmowie z nimi jeden z rebeliantów, mieli podpalać domy, spichlerze, a starsze osoby, które nie zdążyły uciec, mordować maczetami.

Ostatnia ofensywa (a te trwają w porach suchych) rozpoczęła się i tak relatywnie późno, bo w marcu. W regionie zbliża się pora deszczowa, która potrwa do późnej jesieni i utrudni działania wojskom w terenie, ale też życie cywilom ukrywającym się w górach.

d1wcswe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1wcswe
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj