Wciąż nie ma śladu po tajemniczym dzięciole
Poszukiwania dzięcioła
wielkodziobego w lasach stanu Arkansas zakończyły się w tym
sezonie niepowodzeniem, będziemy jednak szukać dalej - oświadczyli naukowcy. Gatunek ten przez ponad 60 lat był uważany za
wymarły.
Oficjalnie ostatni raz dzięcioła wielkodziobego widziano w 1944 roku. Ponownie usłyszano o nim w 2005 roku, gdy kilka osób zgłosiło przypadki spotkania z tym ptakiem. Wszystkie miały miejsce na terenie tzw. Big Woods - leśnych obszarów we wschodnim Arkansas.
Osobnika udało się także zarejestrować na kamerze video. Naukowcy nie byli jednak zgodni, co do potwierdzenia jego tożsamości.
Do Arkansas przybyło w grudniu ok. 150 naukowców i ochotników - wszyscy chcieli na własne oczy zobaczyć rzadkiego ptaka. Ich poszukiwania nie przyniosły jednak do tej pory rezultatu. W porze letniej monitorowanie lasu jest utrudnione, ze względu na zieleń - poszukiwania odłożono więc do zimy.
Dzięcioł wielkodzioby (Campephilus principalis) jest jednym z największych ptaków tego gatunku. Zaliczano go również do jednego z sześciu gatunków ptaków Ameryki Północnej, uznawanych za wymarłe w ciągu ostatnich 130 lat.
Dzięcioły te występowały w lasach południowowschodnich stanów USA, które w dużej części zostały zniszczone przez intensywne wyręby w latach 1880-1940 r.