"Wcale mnie nie cieszą spory w koalicji"
Poseł PSL Marek Sawicki oświadczył, że mimo iż jest w opozycji, wcale go nie cieszą spory w koalicji i jej nieskuteczność.
Poseł Sawicki powiedział w "Sygnałach Dnia", że rząd niewiele robi. Zamiast konkretnych działań rządu, często mamy pozorację tych działań. Zdaniem gościa Programu Pierwszego Polskiego Radia, zamiast zająć się konkretami, zbyt wiele czasu poświęcono sprawie Romana Giertycha. Minister edukacji w Niemczech opowiedział się za zakazaniem w Unii Europejskiej aborcji i propagowania homoseksualizmu. Sawicki w tej sprawie wystąpił w obronie Giertycha. Po pierwsze - według niego - Giertych wyraził poglądy od dawna powszechne w katolickiej Polsce. Ponadto, polityk legalnej partii, jaką jest LPR, ma prawo do wygłaszania swoich poglądów.
Wypowiedź Giertycha spowodowała niezadowolenie premiera. Jednak Jarosław Kaczyński nie zdymisjonował wicepremiera i ministra.
Marek Sawicki zarzucił rządowi zaniechania w rozwiązaniu problemu biopaliw. Podwyższenie akcyzy na biopaliwa przez minister finansów spowodowało protest producentów i szefa Samoobrony, Andrzeja Leppera.
Sawicki uważa, że rozporządzenie minister finansów w sprawie biopaliw wcale nie było wymagane przez przepisy unijne. Zdaniem posła PSL, premier ma prawo anulować to rozporządzenie i powinien to zrobić.