Waszczykowski po spotkaniu w USA: poruszyłem temat Smoleńska
Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski tuż po spotkaniu w Departamencie Stanu poinformował grupę polskich dziennikarzy, że zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami poruszył temat katastrofy smoleńskiej.
Przebywający z wizytą w Waszyngtonie minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski spotkał się z amerykańskim sekretarzem stanu Rexem Tillersonem. Podczas trwającego ponad 45 minut spotkania dominowały sprawy bezpieczeństwa. Ale minister leciał do USA - jak wcześniej zapowiadał w rozmowie z TVP1 - również po to, by "wyłożyć kwestię katastrofy smoleńskiej".
- Od siedmiu lat nie jesteśmy w stanie opisać, wykryć, zweryfikować jednoznacznie przyczyn tej katastrofy - mówił Waszczykowski. - Powiedziałem Tillersonowi, że w przypadku Smoleńska interesuje nas wszelka pomoc, zarówno techniczna, polityczna w postaci wywierania presji na Rosję, jak i pomoc prawna, ponieważ jeśli nie będzie współpracy ze strony rosyjskiej, w dalszym ciągu zamierzamy złożyć skargę do Trybunału Międzynarodowego - poinformował szef polskiej dyplomacji.
Poprzednio Waszczykowski był w Stanach Zjednoczonych w drugiej połowie marca; głównym celem tamtej wizyty był udział w spotkaniu Globalnej Koalicji do walki z tzw. Państwem Islamskim oraz promocja polskiej kandydatury na niestałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ w latach 2018-2019.
Na początku marca, szefowie dyplomacji Polski i USA rozmawiali telefonicznie. Jak informował wówczas polski MSZ, Tillerson potwierdził "trwałość więzi transatlantyckich i sojuszniczych zobowiązań, a także zaangażowania USA w działania na rzecz bezpieczeństwa Europy i naszego regionu".