PolskaWasserman: błędy w przetargu na uzbrojenie irackiej armii

Wasserman: błędy w przetargu na uzbrojenie irackiej armii

Członek sejmowej komisji do spraw służb specjalnej Zbigniew Wasserman uważa, że podczas przetargu na uzbrojenie irackiej armii zostało popełnionych kilka błędów. Speckomisja wyjaśnia szczegóły i warunki, na jakich w przetargu uczestniczyły firmy Ostrowski Arms i Polskiej Izby Producentów na rzecz Obronności Kraju. Wiadomo, że nie miały one odpowiednich zezwoleń na handel lub negocjacje na międzynarodowym rynku broni.

02.03.2004 | aktual.: 02.03.2004 16:16

Sejmowa komisja do spraw służb specjalnych przesłuchała Sławomira Cytryckiego, szefa polskiej misji w Stanach Zjednoczonych odpowiedzialnego za kontraktu w Iraku.

Zbigniew Wasserman skrytykował Sławomira Cytryckiego podkreślając, że zarówno lobbing, jak i sama oferta były - jak to określił - "błędne". "Źle się działo, że ludzie, którzy powinni polski interes prezentować, musieli istotne informacje uzyskiwać albo od przedstawicieli zagranicznych kontraktu albo od tych, o których dzisiaj mówimy, iż splamili imię Polski, popełniając przestępstwo" - stwierdził poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Sławomir Cytrycki nie chciał powiedzieć, od kiedy wiedział o tym, że Ostrowski Arms uczestniczy w przetargu w ramach konsorcjum amerykańsko-arabskiego NOUR. "Poczekajcie spokojnie na wszystkie wyjaśnienia. Myślę, że im mniej będziemy robić wokół tego zamieszania, tym lepiej dla polskich interesów gospodarczych w dłuższym okresie" - powiedział dziennikarzom Cytrycki po złożeniu wyjaśnień przed komisją.

We wcześniejszych doniesieniach prasowych Cytrycki dementował informacje o tym, że rekomendował stronie amerykańskiej Ostrowski Arms. O tym mówił gazetom właściciel firmy Andrzej Ostrowski.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)