"Washington Times": wywiad zawiódł w sprawie północnokoreańskiej próby nuklearnej
Informacje i analizy wywiadu amerykańskiego dotyczące programu nuklearnego Korei Północnej były niepełne i niejasne, co utrudniło dyplomatyczne wysiłki, aby zapobiec niedawnej próbie atomowej w tym kraju - twierdzi czwartkowy "Washington Times".
12.10.2006 | aktual.: 12.10.2006 17:05
Powołując się na zastrzegających sobie anonimowość przedstawicieli administracji dziennik pisze, że niektóre raporty wywiadu utrzymywały, iż reżim w Phenianie nie posiada broni nuklearnej i blefuje zapowiadając testy z tą bronią. Źródła te wyliczyły dziesięć błędów wywiadu w raportach o programie atomowym Korei Płn.
Z raportów tych można było odnieść wrażenie, że nie wiadomo wcale czy północnokoreański program nuklearny stanowi bezpośrednie zagrożenie, czy Phenian jest w stanie wyprodukować bomby użyteczne z militarnego punktu widzenia i czy jest zdolny do przeprowadzenia podziemnego testu nuklearnego.
Wątpliwości te były jakoby powodem dlaczego prezydent USA George W. Bush i sekretarz stanu Condoleezza Rice nie wezwali bardziej stanowczo rząd Chin, aby wywarł nacisk na Koreę Płn., w celu nakłonienia jej do rezygnacji z testu. Pekin ma znaczny wpływ na Phenian, gdyż jest największym dostawcą żywności i paliw do Korei Płn.
Wywiad amerykański nie przewidział także, że Korea Płn. przeprowadzi 4 lipca próby z siedmioma rakietami, m.in. z rakietą dalekiego zasięgu Taepodong-2.
Tomasz Zalewski