Warszawski Festiwal Filmowy na półmetku
21. Warszawski Międzynarodowy Festiwal
Filmowy osiągnął półmetek. Niewielu widzów zdobywa się na tak
wielką wytrwałość, żeby oglądać wszystkie ze 130 festiwalowych
filmów i mieć pełen obraz imprezy. Po sześciu dnia projekcji widać
już jednak pierwszych kandydatów do nagrody publiczności.
Widzowie filmu "Jabłko Adama" duńskiego reżysera Andersa Thomasa Jensena uznali ten obraz za jedno z festiwalowych odkryć. Bohater filmu, neofaszysta Adam, zostaje wysłany w ramach resocjalizacji do pracy społecznej na wiejską plebanię.
Jednym z zadań zleconych mu przez pastora okazuje się upieczenie szarlotki i pilnowanie przykościelnej jabłonki. Kiedy ptaki, robactwo, a nawet pioruny niszczą drzewo, pastor widzi w tym ingerencję Szatana. Adam, który nie wierzy w istnienie zła, uważa natomiast, że to sam Bóg zniszczył jabłoń. Pod płaszczykiem pełnej czarnego humoru komedii reżyser przemycił opowieść o problemach wiary, walce dobra ze złem.
Animowana "Gnijąca panna młoda" Tima Burtona to kolejny film uważany za przebój tegorocznego festiwalu. Burton, uchodzący za jednego z najoryginalniejszych twórców współczesnego kina, wypracował własny styl filmowej narracji łączący elementy realizmu z fantazją oraz grozy z humorem.
W "Gnijącej pannie młodej" spotykają się dwa światy - małego miasteczka i podziemnego świata zmarłych. Okazuje się, że pod ziemią jest dużo weselej niż na górze, ale przypadkiem zaręczony ze zmarłą główny bohater filmu i tak chce wrócić do normalnego życia. Okazuje się to jednak trudne do wykonania.
Po raz pierwszy warszawskiemu festiwalowi towarzyszy edycja regionalnych targów filmowych CentEast - Warsaw Screenings. Ich celem jest zwiększenie zainteresowania filmami z Europy Środkowej i Wschodniej wśród profesjonalistów. W targach bierze udział ponad stu profesjonalistów z 24 krajów, są wśród nich dystrybutorzy, producenci, agenci oraz przedstawiciele festiwali i targów filmowych. Spotykają się oni na pokazach około dwudziestu nowych filmów z krajów Europy Środkowej i Wschodniej oraz dyskusjach panelowe.
W czwartek na warszawskim festiwalu będzie można spotkać m.in. Marię Prochazkovą, reżyserkę filmu "Rekin w głowie", Ezequiela Acunę (twórcę filmu "Jak rozbity samolot"), Pelina Esmera ("Przedstawienie"). Mohammad Rasoulof przedstawi swój film p.t. "Żelazna wyspa", Paul Cox - "Ludzki dotyk", a Tomas Vorel zaprezentuje swój film "Dym".