ZTM odpowiada na krytykę Inspekcji Transportu ws. niesprawnych autobusów
"Wbrew alarmującym informacjom przekazanym opinii publicznej przez ministra infrastruktury i Inspekcję Transportu Drogowego komunikacja miejska w Warszawie jest bezpieczna" - pisze ZTM.
* W piątek informowaliśmy o raporcie Inspekcji Transportu Drogowego , po tym jak wspomniana instytucja poddała wyrywkowej kontroli pojazdy warszawskiej komunikacji miejskiej. Wynik testu był dalece niekorzystny dla Zarządu Transportu Drogowego. ZTM postanowił zatem odpowiedzieć na zarzuty.*
- W środę sprawdziliśmy 14 autobusów miejskich, niestety w 9 przypadkach zostały zatrzymane dowody rejestracyjne i pojazdy zostały wycofane z ruchu. W czwartek sprawdziliśmy 14 pojazdów komunikacji podmiejskiej, w 12 przypadkach zostały zatrzymane dowody rejestracyjne, a 10 pojazdów wycofaliśmy z ruchu - poinformował w piątek Alvin Gajadhur p.o. Głównego Inspektora Transportu Drogowego.
"Warszawska komunikacja miejska jest bezpieczna!"
Na ten raport postanowił zareagować Zarząd Transportu Miejskiego. "Wbrew alarmującym informacjom przekazanym opinii publicznej przez ministra infrastruktury i Inspekcję Transportu Drogowego komunikacja miejska w Warszawie jest bezpieczna. Autobusy komunikacji miejskiej, którym zostały zabrane dowody rejestracyjne, w żadnym stopniu nie zagrażały bezpieczeństwu pasażerów. Najlepiej świadczy o tym fakt, że tego samego dnia wszystkie dowody zostały zwrócone a pojazdy znów wyjechały na ulice" - informuje w swoim oświadczeniu ZTM.
- ITD skontrolowała, w środę 8 czerwca, 11 autobusów komunikacji miejskiej. W 9 przypadkach zostały zatrzymane dowody rejestracyjne. Trzy autobusy należą do Miejskich Zakładów Autobusowych. Pozostałe sześć do firmy Mobilis. Stan techniczny żadnego z autobusów nie zagrażał bezpieczeństwu pasażerów. We wszystkich przypadkach przyczyną zatrzymania dowodu był wyciek płynów eksploatacyjnych. Inspektorzy ITD mieli również zastrzeżenia do stanu bieżnika w oponach części pojazdów oraz do… uchwytów na flagi na zewnątrz autobusów. W jednym przypadku pomogła interwencja pogotowia technicznego Miejskich Zakładów Autobusowych, które zdemontowało zakwestionowany uchwyt. Wszystkie dowody rejestracyjne jeszcze tego samego dnia zostały przewoźnikom zwrócone, a wszystkie autobusy, po pozytywnym przejściu badań technicznych, zostały ponownie włączone do ruchu - wyjaśnia Zarząd Transportu Drogowego.
Coraz młodszy tabor
Zdaniem ZTM warszawska komunikacja miejska jest bezpieczna dla pasażerów. Codziennie na ulice warszawy ponad 1,5 tys. autobusów miejskich. Dziennie przejeżdżają one ponad 300 tys. kilometrów. Ich średni wiek się systematycznie zmniejsza. - W przypadku taboru MZA wynosi on zaledwie 6,5 roku - informuje spółka. "Najstarsze autobusy są systematycznie wycofywane z ulic. Do końca czerwca swoją służbę zakończy 50 kolejnych najstarszych autobusów należących do prywatnych przewoźników. Zostaną zastąpione – od sierpnia – 100 fabrycznie nowymi pojazdami wprowadzonymi do ruchu przez firmę Mobilis. Kolejne 50 fabrycznie nowych busów zostanie włączonych do ruchu od grudnia. To wpływa na znaczne zmniejszenie liczby awarii autobusów. W przypadku MZA na 10 tys. przejechanych kilometrów dochodzi średnio do jednej awarii. Dawniej było ich 5-6" - informuje ZTM.
Po pierwsze bezpieczeństwo
Nie można nie wspomnieć, że wszystkie autobusy muszą przechodzić badania techniczne co pół roku. Badania są przeprowadzone na stacjach diagnostycznych.
"Zarząd Transportu Miejskiego, jako organizator komunikacji miejskiej bardzo poważnie podchodzi do kwestii bezpieczeństwa. Choć nie ma tak szerokich kompetencji ani sprzętu diagnostycznego jakim dysponuje ITD to również prowadzi kontrole dotyczące stanu technicznego autobusów. W przypadku wykrycia jakichkolwiek usterek zagrażających bezpieczeństwu autobusy są natychmiast zsyłane do zajezdni. ZTM dba również o to by kierowcy prowadzący miejskie autobusy nie przekraczali dopuszczalnego czasu pracy. Tak się stało niedawno w przypadku jednego z prywatnych przewoźników. ZTM sam zawiadomił ITD o nieprawidłowościach. Inspektorzy zobowiązali się do przeprowadzenia kontroli.
Warto również dodać, że ZTM jako organizator przetargów na obsługę komunikacyjną, jako pierwszy w kraju stawia przewoźnikom bardzo wysokie wymagania związane m.in. z dopuszczaniem pojazdów do eksploatacji i zapewnieniem dla nich odpowiedniego zaplecza - czytamy w oświadczeniu Zarządu Transportu Miejskiego.
Źródło: (ZTM)
Przeczytaj też: Wtorki „dniem zabawek” w warszawskim ZOO