Znany aktor fotografem - wystawa zdjęć Janusza Gajosa w Warszawie
"Mój zawód polega na obserwowaniu ludzi" - mówi Janusz Gajos
Janusz Gajos uważany jest za jednego z najwybitniejszych współczesnych polskich aktorów. Jest laureatem kilkudziesięciu nagród za wybitne osiągnięcia aktorskie, występował w ponad stu filmach fabularnych i spektaklach telewizyjnych. W swojej karierze aktorskiej stworzył również wiele wybitnych kreacji w rolach teatralnych, między innymi w Teatrze im. Stefana Jaracza w Łodzi, Teatrze Komedia, Kwadrat, Teatrze Polskim, Dramatycznym, Powszechnym i Narodowym.
Znany aktor od wielu lat zafascynowany jest także fotografią. Jak powiedział sam artysta w jednym z wywiadów: „Fotografia jest dla mnie sposobem patrzenia na życie”.
W warszawskiej Galerii Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej (ul. Świętokrzyska 32) już po raz czwarty zostanie zaprezentowana wystawa fotografii autorstwa Janusza Gajosa. Pokazane zostaną na niej portrety i pejzaże, zarówno w kolorze, jak i czarnobiałe.
Fotografie Janusza Gajosa cechuje czujność oka i wrażliwość na niekiedy bardzo dyskretne, zatopione w codzienności motywy. W ponadczasowy sposób artysta zatrzymuje w kadrze także refleksyjne piękno pejzażu.
Na ekspozycji pokazanych zostanie kilkanaście prac autora.
*Janusz Gajos- fotografia*
*Galeria Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej, **Świętokrzyska 32*
*28 listopada- 11 grudnia 2013*
*O fotografii Janusza Gajosa: *Janusz Gajos powiedział kiedyś o aktorstwie, że polega ono na obserwowaniu ludzi. Kryje się w tym zdaniu także informacja o niebywałej pokorze artysty. Aktor to ten, który notorycznie, na chwilę rezygnuje z siebie, po to by stać się innym. Aktor oddaje swojemu bohaterowi twarz, gesty. Zatem aktorstwo jest formą empatii. Jest formą poświęcania uwagi odtwarzanym postaciom, dawania im życia, charakteru. Janusz Gajos od wielu lat zajmuje się także fotografią. Czemu traktuje ją tak bardzo poważnie, on, artysta spełniony, wybitny aktor? Czemu mierzy się z tym pozornie dość dostępnym, ale tak trudnym medium? Fotografia to przecież także bardzo wymagająca sztuka. Realizuje się w niej ciekawy mariaż. To spotkanie spontaniczności i powściągliwości. Spontaniczność to szybka decyzja, ułamek sekundy zamknięty w kadrze. Powściągliwość- to umiejętność selekcji, wyboru tych momentów, w których spotyka się dobry kadr, właściwe światło i intrygujący motyw. Wówczas nagle rodzi to
tajemne napięcie, to nieopisane, które sprawia, że pewne obrazy zostają z nami na dłużej.
Uzależnione jest to jednak od ogromnej wrażliwości twórcy. W fotografii, stając po drugiej stronie obiektywu, Janusz Gajos znika na chwilę z blasku reflektorów. Staje się znów uważnym obserwatorem. Wrażliwym i wnikliwym. I ujawnia się wówczas ta mistrzowska relacja, gdy kompozycja i temat tworzą obraz na tyle silny i osobliwy, że patrząc na fotografie- widzimy w nich także samego artystę. Mistrza dającego nam niezwykłą lekcję patrzenia. Justyna Napiórkowska