RegionalneWarszawa"Żegnaj partnerze...". Stołeczni policjanci pożegnali czworonożnego bohatera

"Żegnaj partnerze...". Stołeczni policjanci pożegnali czworonożnego bohatera

Nie żyje policyjny pies Rico. Smutne informacje przekazali stołeczni policjanci na swoim facebookowym fanpagu. Wzruszający wpis spotkał się z ogromnym odzewem Internautów. Bohaterski czworonóg od lat służył u boku warszawskich mundurowych.

"Żegnaj partnerze...". Stołeczni policjanci pożegnali czworonożnego bohatera
Źródło zdjęć: © policja.waw.pl

26.03.2020 11:34

Rico, pies patrolowo-tropiący, kontrolował ulice, brał udział w pokazach organizowanych dla szkół, pomagał zatrzymywać nawet najgroźniejszych przestępców, takich jak handlarzy narkotyków czy sprawców zabójstw. 25 marca funkcjonariusze przekazali do wiadomości publicznej druzgocącą informację o jego śmierci.

-Był trudnym psem...
Wiele razy zasypiał w moich rękach przed różnymi zabiegami, dziś zasnął w moich rękach po raz ostatni...Żegnaj partnerze... - czytamy w oficjalnym wpisie na Facebooku opublikowanym na fanpagu poświęconym psom i koniom pełniącym służbę w stołecznej komendzie policji.

Przypomnijmy, że Rico było jednym z członków zespołu warszawskich antyterrorystów. Mundurowi niemalże na każdym kroku podkreślali, że zwierzak jest prawdziwym profesjonalistą, a powierzone mu zadania wykonuje w 100%.

-Działa tak szybko, że sami przestępcy niewiele z tego pamiętają. Gdy pytałem jednego z zatrzymanych, czy widział psa, odpowiadał, że widział jedynie czarną plamę- wspominali funkcjonariusze w rozmowie z warszawa.naszemiasto.pl

Warszawa. Wrząca woda zalała kojce

Pod koniec lutego w wyniku awarii sieci ciepłowniczej, gorąca woda zalała laboratorium kryminalistyczne praskiej komendy przy ulicy Jagiellońskiej, a także kojce z psami kryminalistycznymi. Zginęło sześć psów, które wyszkolone były do wykrywania niebezpiecznych materiałów. „Żegnajcie nasi niebiescy bracia", pisali wówczas funkcjonariusze policji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)