Zatrzymano 20 pseudokibiców. Wpadli za handel narkotykami [WIDEO]

Warszawscy funkcjonariusze przejęli znaczną ilość marihuany, amfetaminy, kokainy oraz innych środków i substancji psychotropowych. Wszyscy zatrzymani są powiązani ze środowiskiem pseudokibiców.

Policjanci ze stołecznego wydziału zatrzymali 20 osób powiązanych z handlem narkotyków

Źródło zdjęć: © wawalove | Wawalove

Kinga Trzeszczkowska

19 czerwca 2018, 11:31

Policjanci z Komendy Stołecznej ustalili, że na terenie Nowego Dworu Mazowieckiego może działać grupa osób handlująca narkotykami i wywodząca się ze środowiska pseudokibiców. Funkcjonariusze szybko ustalili, że główną rolę w tym środowisku grali 22-letni Mateusz S., który rozprowadzał narkotyki, a zaopatrywał się w nie u 39-letniego Patryka G.

Policjanci do spraw zwalczania przestępczości pseudokibiców zatrzymali 22-latka na terenie Warszawy. Natomiast w miejscu jego zamieszkania, czyli w Nowym Dworze Mazowieckim, znaleźli: elektroniczną wagę, kartonowe pudełko z torebkami strunowymi, kilka porcji marihuany, kokainy oraz tabletki ekstazy.

Podczas zatrzymania 39-latka, mężczyzna próbował wyrzucić torebkę marihuany przez okno. Chwilę później policjanci znaleźli w pobliskim garażu ponad 1,5 kilograma marihuany, kilkadziesiąt porcji kokainy, ponad 100 gramów amfetaminy oraz 200 tabletek ekstazy.

Obaj usłyszeli w prokuraturze zarzuty o posiadanie znacznej ilości środków odurzających. Mateusz S. odpowie także za handel nimi, a Patryk G. za wprowadzenia ich do obrotu. Dodatkowo funkcjonariusze zabezpieczyli pieniądze w gotówce i na koncie oraz biżuterię. Łączna kwota zatrzymanego majątku to 70 tys. złotych. Sąd już zastosował wobec nich tymczasowy areszt.

Podczas kolejnego śledztwa policjanci zatrzymali kolejne osoby, które uczestniczyły w obrocie narkotyków zakupionych na terenie Nowego Dworu Mazowieckiego. W tej chwili 18 osób usłyszało zarzuty udziału w obrocie środkami odurzającymi i substancjami psychotropowymi oraz ich posiadania. Trzech mężczyzn zostało aresztowanych, a majątek zabezpieczono w tym przypadku na kwotę ponad 7 tys. złotych.

Sprawa prowadzona pod nadzorem Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga ma charakter rozwojowy, a policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.