Zabytkowe znalezisko na Muranowie. Interwencja konserwatora
Do prac dołączy kolejny archeolog.
06.04.2016 14:00
W trakcie budowy linii energetycznej na Muranowie odkryto zabytkowe przedmioty - informuje tvn warszawa. Mieszkańcy zrobili zdjęcia wydobytych "skarbów", które leżały na chodniku, po czym poinformowali stołecznego konserwatora zabytków, iż nadzór archeologiczny jest niewłaściwie prowadzony.
Prowadzonymi pracami na Muranowie zainteresowali się mieszkańcy. "Róg Zamenhofa i Nowolipek. Wykopy raczej bez nadzoru archeologów. Koparka wyciąga sporo przedmiotów które znikają dość szybko" - pisze Grzegorz na facebookowym forum Muranowa. Autor wpisu publikuje też zdjęcia odnalezionych przedmiotów, które leżą na chodniku bez jakiegokolwiek zabezpieczenia ze strony archeologów.
Inerwencja konserwatora
Sytuacją wokół inwestycji zainteresował się stołeczny konserwator zabytków. - Interweniowaliśmy u inwestora, czyli firmy RWE Stoen Operator oraz wykonawcy AGS Gawąd już w piątek. Odbywają się tam badania archeologiczne w formie nadzoru, ale wydaje się, że nie spełniają swojego zadania. Z otrzymywanych zgłoszeń wynika, że archeolog nie jest stale obecny podczas wykonywania robót ziemnych oraz nie zabezpiecza odkrywanych zabytków - mówi tvn warszawa Michał Krasucki, zastępca stołecznego konserwatora zabytków.
Wsparcie archeologiczne
Wczoraj inwestor spotkał się z archeologami w miejscu prowadzenia prac. - Ustaliliśmy, że do prac dołączy jeszcze jeden archeolog. Jego pierwszym zadaniem będzie weryfikacja wykonanej dotychczas dokumentacji i naniesienie ewentualnych poprawek i uzupełnień. Będzie towarzyszył pracom do końca - tłumaczy tvn warszawa Krasucki.
Jak dodaje zastępca stołecznego konserwatora - Wykopane rzeczy pochodzą z XX wieku. To przedmioty codziennego użytku, na przykład fragmenty ceramiki. Jest także kilka książek, między innymi w języku hebrajskim, jidysz, rosyjskim i niemieckim ceramiki.