Z sierpem w ręku biegał po Warszawie
Mężczyzna nie dość, że był uzbrojony, to jeszcze pijany
25.09.2012 18:40
Policjanci z Białołęki otrzymali informację o tym, że w okolicach skrzyżowania ulic Modlińskiej i Konwaliowej biega mężczyzna z ostrym narzędziem w ręku. Na miejscu funkcjonariusze dostrzegli mężczyznę i zauważyli jak szybko ukrywa jakiś przedmiot w donicy stojącej na chodniku. Okazało się, że tym przedmiotem jest sierp. Mundurowi ustalili również, że pijany mężczyzna uszkodził nim karoserię w zaparkowanym pojeździe, robiąc w niej dziurę.
Andrzej D. został zatrzymany, a sierp zabezpieczony. W komendzie, po zbadaniu alkomatem, okazało się, że 29-latek miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień.
Następnego dnia dochodzeniowcy po zebraniu materiału w tej sprawie przedstawili Andrzejowi D. zarzut uszkodzenia mienia. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat wiezienia.