Wpadł jeden z przywódców grupy markowskiej. "Śledź" w rękach policji
Zatrzymany nie spodziewał się wizyty funkcjonariuszy.
10.09.2015 12:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Policjanci z wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw zatrzymali poszukiwanego z listy najgroźniejszych stołecznych przestępców. Chodzi o Roberta S. pseudonim "Śledź", jednego z liderów tzw. grupy markowskiej. Mężczyzna był już w przeszłości karany m.in. za liczne pobicia, wymuszenia oraz rozboje.
- Z informacji policjantów wynika, że w jednej ze spraw dotyczących usiłowania rozbójniczego sąd skazał Roberta S. na karę 3 lat pozbawienia wolności. 38-latek był już w przeszłości karany za podobne przestępstwa. Kilka miesięcy temu zapadła decyzja o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny. - powiedziała Magdalena Bieniak z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
"Śledź" sądził, że uda mu się uniknąć kary i konsekwentnie ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Jednak policjanci zdołali namierzyć go w jednym ze stołecznych salonów tatuażu. 38-letni Rafał S. został zatrzymany i decyzją sądu trafił do aresztu, gdzie będzie oczekiwał na dalsze decyzje w swojej sprawie.
Przeczytajcie też: Inwestor Skry bez pozwolenia na użytkowanie gruntów. Co dalej z biurowcami?