RegionalneWarszawaWarszawa. Zmarł Włodzimierz Niderhaus, dawny dyrektor wytwórni przy Chełmskiej

Warszawa. Zmarł Włodzimierz Niderhaus, dawny dyrektor wytwórni przy Chełmskiej

W wieku 75 lat zmarł Włodzimierz Niderhaus, jeden z najważniejszych polskich producentów filmowych. Był przez wiele lat szefem Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych w Warszawie. Przez ostatnie 30 lat szefował wrocławskiej wytwórni.

Warszawa. Zmarł  Włodzimierz Niderhaus, dawny dyrektor wytwórni przy Chełmskiej
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

12.05.2020 | aktual.: 12.05.2020 13:59

O jego śmierci poinformowali pracownicy wrocławskiej Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych. "Dyrektorze, żegna Cię cała Wytwórnia" - napisali. Informację, jak podaje portal onet film, potwierdził też resort kultury. - Miał odwagę pomagać Antoniemu Krauze przy pracy nad "Smoleńskiem" - powiedział minister Gliński.

- Żegnamy dziś człowieka - instytucję polskiego filmu, ale żegnamy również - a może przede wszystkim - człowieka ciepłego i pełnego pasji. Niderhaus był instytucją. Kierował Chełmską od 1990 r. Pracował tam w czasach PRL-u. Pewnie musiał wielokrotnie zawierać różne trudne, a może i bardziej niż trudne kompromisy. Ale ja będę zawsze pamiętał, że był jedynym z dyrektorów państwowych instytucji, który miał odwagę – przed listopadem 2015 r. - pomagać Antoniemu Krauze przy pracy nad "Smoleńskiem" - dodaje Gliński.

Włodzimierz Niderhaus nie żyje

Włodzimierz Niderhaus pracował przy wielu nagradzanych filmach. „Excentrycy” otrzymali Srebrne Lwy na Festiwalu Filmowym w Gdyni, „Różyczki” Złote Lwy na Festiwalu Filmowym w Gdyni, „Różyczki” Grand Prix ORŁY, Grand Prix Warsaw Film Festival. Wśród jego produkcji są też takie filmy jak „Generał Nil” czy „Córki Dancingu”. Ten ostatni tytuł zdobył nagrodę specjalną jury Sundance Film Festival.

- W swej działalności zawodowej dyrektor Niderhaus szczególną troską otaczał młodych twórców, produkując wielokrotnie nagradzane debiuty filmowe, a także tworząc cykl ekranizacji polskiej młodej dramaturgii teatralnej pn. „Teatroteka”, w ramach którego na przestrzeni ostatnich lat zadebiutowały dziesiątki młodych filmowców - podkreślili pracownicy wrocławskiej Wytwórni Filmów Fabularnych i Dokumentalnych.

warszawapiotr glińskismoleńsk
Zobacz także
Komentarze (0)