Warszawa. Zielona stolica. Ale jak poprawić powietrze
We wrześniu okaże się, czy stolica Polski zostanie też Zieloną Stolicą Europy. Wtedy nastąpi rozstrzygająca prezentacja w konkursie do tego tytułu w roku 2023. Teraz miasto znalazło się w szesnastce półfinalistów, kandydujących do nagrody przyznawanej przez Komisję Europejską. Już w kwietniu ogłoszone zostaną wyniki - wtedy poznamy ścisłą czołówkę.
Warszawa. Miasto pretenduje do tytułu Zielonej Stolicy Europy 
Czy Warszawa ma szansę na ten tytuł? Z całą pewnością trawy na zielona malować nie trzeba. Warszawa spełnia wiele kryteriów stawianych uczestnikom konkursu. Może pochwalić się znakomicie utrzymanymi terenami zielonymi, często w centralnych częściach miasta oraz wzdłuż wielkomiejskich arterii. Ale jednocześnie znamy swoje słabości. To stan powietrza, o czym świadczą codzienne alarmy.
Do tytułu wraz z Warszawą w tej edycji pretenduje aż szesnaście europejskich metropolii, między innymi Belgrad, Dublin, Skopje, Sofia, Tallin, Zagrzeb, Koszyce. Rywalizują ze stolicą kraju inne polskie miasta - Rzeszów, Gdańsk, Kraków.
Kraków również ma problem ze stanem powietrza, choć oba miasta robią wiele na rzecz poprawy, do osiągnięcia neutralności klimatycznej jeszcze daleko.
Wniosek Warszawy został pozytywnie zaopiniowany, ale teraz czas na pracę konkursowych ekspertów. Zwycięzca wskazany zostanie w trakcie ceremonii w Lahti, po prezentacjach trzech finalistów, wyłonionych w kwietniu.
Warszawa. Zielona stolica. Czy są szanse na tytuł z takimi problemami z zanieczyszczonym powietrzem?
Jak w ostateczności wypadnie stolica okaże się więc już za kilka tygodni. Jakie są szanse? Małe, jeśli weźmie się pod uwagę rywali w wyścigu do tytułu. Konkursowa komisja ocenia kwestię wdrażania praktyk inwestycyjnych, zmieniających jakość życia miejskiej społeczności, dbałość o środowisko, współpracę i partnerstwo władz miasta, obywateli i biznesu, rozwój parków i terenów rekreacyjnych, gospodarkę odpadami, a także rozwiązania w zakresie redukcji zanieczyszczeń.
W tytule Zielonej Stolicy nie chodzi jednak wyłącznie o to, co już można zobaczyć gołym okiem, ale także o starania - decyzje i planowane inwestycje zmierzające do poprawy środowiska miejskiego i do zrównoważonych standardów życia.
Czy stolica dołączy do Sztokholmu, Hamburga, Nantes, Kopenhagi czy Oslo, które już zdobyły zielony tytuł, okaże się we wrześniu w finlandzkim mieście Lahti, które jako ostatnie zdobyło tę unijną nagrodę.
