Warszawa. Zderzenie dwóch tramwajów. Paraliż na torach
Pojazd linii 10 zderzył się w czwartek po południu ze składem tramwaju numer 26. Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu ulic Broniewskiego i Reymonta. Pasażerowie komunikacji miejskiej muszą się liczyć z poważnymi utrudnieniami w podróżach po mieście.
W tramwajowej kraksie, która nastąpiła po godzinie 17, nie ucierpiał żaden z pasażerów. Pomocy potrzebował natomiast motorniczy jednego z tramwajów, które wpadły na siebie. Jeden z tramwajów się wykoleił.
Jak do tego doszło, bada zespół ekspertów. Tymczasem nie ma jeszcze żadnego wyjaśnienia, jakie zdarzenia poprzedziły czwartkową kolizję. Na miejscu pracują zespoły strażaków i techniczne służby miejskiej komunikacji.
Jak dowiedział się portal TVN Warszawa z rozmowy z Maciejem Dutkiewiczem z Tramwajów Warszawskich, incydent na szynach doprowadził do ogromnych utrudnień w ruchu miejskim. Tramwaje linii 10, 22, 26, 28, 33, 35, jadące w stronę Bielan i Żoliborza, skierowane zostały na zmienione trasy.
Z utrudnieniami muszą się liczyć też kierowcy. To jednak nie jest jedyny newralgiczny punkt w ruchu miejskim w stolicy. Silny wiatr w wielu miejscach postrącał konary drzew. Strażacy uprzątają drogi. W centrum stolicy, przy ulicy Foksal 18, doszło do przewrócenia znaku drogowego. Poszkodowana została 77-letnia kobieta.
"Czas bardzo nam się skrócił". Ekspert mówi, co stanie się z Helem i Gdańskiem