RegionalneWarszawaWarszawa. Tego psa bali się wszyscy. Rico odszedł na emeryturę

Warszawa. Tego psa bali się wszyscy. Rico odszedł na emeryturę

Ze służby na zasłużoną emeryturę odszedł jeden z najdzielniejszych "funkcjonariuszy" – policyjny pies Rico. Latami pomagał zatrzymywać najgroźniejszych przestępców.

Warszawa. Tego psa bali się wszyscy. Rico odszedł na emeryturę
Źródło zdjęć: © Policja

01.07.2020 | aktual.: 01.07.2020 12:06

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Rico to owczarek holenderski, który służył w stołecznej policji od 2013 roku. Czworonożny funkcjonariusz współpracował z Samodzielnym Pododdziałem Kontrterrorystycznym Policji. Brał udział w niezliczonej ilości zatrzymań najgroźniejszych przestępców, takich jak handlarze narkotyków, zabójcy czy członkowie zorganizowanych grup przestępczych. Był obecny podczas najtrudniejszych realizacji warszawskiej policji.

Pies podczas akcji posiadał swoje specyficzne umundurowanie – ochronne słuchawki, okulary, kamizelkę i obuwie. W czasie ścigania przestępcy, gdy ten zaczął uciekać, przewodnik na umówione hasło puszczał psa i ruszali w pościg. Rico działał w taki sposób, że ścigani zostawali szybko obezwładnieni i często niewiele pamiętali z całego zdarzenia. Podczas jednej z taki akcji Rico stracił kieł.

"Gdy pytałem jednego z zatrzymanych, czy widział psa, odpowiadał, że widział jedynie czarną plamę" – relacjonował jeden ze stołecznych policjantów operacyjnych.

Obraz

(fot. Policja)

Wśród swojego zespołu czworonóg uchodził zarówno za świetnego policjanta, jak też wiernego przyjaciela. Był uznawany za jednego z najbardziej doświadczonych w Polsce psów na służbie.

"Zobacz także: Efektowny ślizg. Pies strażak gotowy"

"Na co dzień mieszka ze mną. Opiekuję się nim praktycznie 24 godziny na dobę od początku jego służby w policji. Przez pierwsze dwa lata co najmniej 2 godziny dziennie poświęcaliśmy na szkolenie. Rico musiał nauczyć się działać w specyficznych warunkach, a i my policjanci musieliśmy nauczyć się współdziałać z nim. Dziś te zajęcia nie są już tak intensywne, jak na początku, nadal jednak nie brakuje ich w naszym grafiku. To procentuje. Jesteśmy zgranym duetem" – opowiadał przewodnik Rico jeszcze przed odejściem czworonoga na emeryturę.

Warszawa. Policyjny pies Rico w akcji

Jak opowiadają warszawscy policjanci, jedna z największych akcji działa się na terenie ogródków działkowych w 2019 roku. Funkcjonariusze pojechali zatrzymać tam szczególnie niebezpiecznego przestępcę.

"Przechodziliśmy przez las kilkanaście minut, z uwagi na to, że był bardzo gęsty. Gdy zajęliśmy swoje stanowiska, wraz z jednym funkcjonariuszem obserwowaliśmy posesję. W pewnym momencie zauważyliśmy mężczyznę, który wychodzi z budynku" – wspomina jeden z mundurowych.

Mężczyzna zaczął kierować się w głąb lasu. Funkcjonariusze wydali mu komendę "Stój, policja", jednak ścigany nie reagował. Wtedy do akcji wkroczył Rico: głośno warczał, szczekał i pobiegł w kierunku gangstera. Po chwili policjanci usłyszeli od mężczyzny, że się poddaje i prośby, aby zabrać od niego psa.

Policjanci z grupy operacyjnej zgodnie dodają, że Rico spisał się na medal i zasłużył na odpoczynek. Czworonożny funkcjonariusz zostanie pod opieką swojego przewodnika.

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:wawalove.pl
pies policyjnypolicjaantyterroryści
Komentarze (0)