Warszawa. Są pierwsze ustalenia ws. awarii sieci ciepłowniczej na Sadybie
Veolia, która odpowiada za ciepłą wodę i ogrzewanie w Warszawie, podała prawdopodobną przyczynę awarii sieci przy ul. Powsińskiej. Chodzi o korozję rurociągu.
- Do usterki sieci ciepłowniczej doszło w środę, 11 grudnia br.
- Wszystkie dzielnice Warszawy miały problem z ciepłą wodą i ogrzewaniem
- W piątek rano przywrócono ogrzewanie we wszystkich domach mieszkalnych
W piątek przedstawiciele spółki Veolia podali przyczynę środowej awarii na Sadybie. Instalacja przy ul. Powsińskiej rozszczelniła się z powodu punktowej korozji rurociągu.
- Korozja nastąpiła przy skraju drogi na skutek długotrwałego przenikania wody z solą – doprecyzowali pracownicy Veolii na piątkowej konferencji.
Jednocześnie zapewnili, że reszta rurociągu jest w bardzo dobrym stanie.
- Była to bardzo poważna awaria z punktu widzenia zarządzania systemem ciepłowniczym, gdyż nastąpiła na magistralnym rurociągu, który transportuje bardzo duże ilości wody, stąd tak spektakularne, można powiedzieć, efekty tej awarii - podkreślał szef sztabu kryzysowego i dyrektor techniczny Veolii Jakub Patalas.
Dodał, że uszkodzeniu uległ rurociąg o średnicy jednego metra, a ilość wody, która z niego wypłynęła, to aż 25 metrów sześciennych. To równowartość 10 basenów olimpijskich.
Po środowej awarii sieci ciepłowniczej przy ul. Powsińskiej na ogrzewanie najdłużej czekali mieszkańcy 17 budynków zlokalizowanych w sąsiedztwie miejsca awarii. Chodzi o budynki przy ulicach Gołkowskiej, Limanowskiego i Powsińskiej. Jak zapewniała Veolia, ciepło w tych miejscach pojawiło się w piątek przed południem.
Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl