Warszawa. Rozpoznał sprawcę pobicia po drugiej stronie ulicy
Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o pobicie chwilę po tym, jak doszło do zdarzenia. 24-latek miał wspólnie z drugim mężczyzną zaatakować na przystanku obywatela Wietnamu. Zatrzymanie drugiego sprawcy to kwestia czasu - podkreśla policja.
Policjanci oddziału prewencji zostali skierowani na interwencję na przystanek autobusowy. Czekał tam na nich obywatel Wietnamu. Poinformował funkcjonariuszy, że chwilę wcześniej został zaatakowany przez dwóch mężczyzn. Sprawcy bez żadnego powodu zaczepili go, a potem zaczęli bić po twarzy, głowie i całym ciele.
Policjanci próbowali ustalić wygląd napastników. W pewnej chwili pokrzywdzony rozpoznał jednego ze sprawców w przechodzącym po drugiej stronie ulicy mężczyźnie. Funkcjonariusze od razu zatrzymali 24-latka. Trafił do policyjnej celi.
Pokrzywdzonemu została udzielona pomoc medyczna. Następnie złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
- Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy był podstawą do przedstawienia zatrzymanemu zarzutu pobicia. Zatrzymanie drugiego sprawcy to kwestia czasu - podkreśla oficer prasowy Komendanta Rejonowego Policji Warszawa VII nadkom. Joanna Węgrzyniak.
Sebastian Kaleta o wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Dziennikarz zdumiony