Warszawa. Protest pielęgniarek i położnych. Domagają się podwyżek
Pielęgniarki i położne strajkują w Warszawie. Demonstracje odbywają się przed siedzibą Sejmu oraz w Alejach Ujazdowskich. Protestujące chcą podwyżek i poprawy warunków pracy.
Środowy protest pielęgniarek i położnych rozpoczął się o godz. 11 w Warszawie. Manifestacja ma miejsce w 18 punktach: dwóch przed Sejmem i 16 przy Alejach Ujazdowskich.
Aktualnie w okolicy Sejmu zebrało się kilkadziesiąt osób. Wśród protestujących widać przedstawicielki różnych województw.
Warszawa. "Uratujcie nasze zawody"
Protestujące kobiety przyniosły ze sobą transparenty z hasłami: "Posłowie, senatorowie, pomóżcie zmienić złą ustawę Niedzielskiego! Uratujcie nasze zawody" czy "Średnia wieku pielęgniarek i położnych kiedyś 35 lat, teraz 53 lata, wkrótce 60 lat. Dość!".
- Obecnie średnia wieku pielęgniarki w Polsce wynosi 53 lata - przekazała w czasie protestu Krystyna Ptok, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
Koronawirus w Polsce. Zdecydowana zmiana nastroju w słowach dr Karaudy
Zdaniem organizatorów wydarzenia, Polska ma jeden z najgorszych wskaźników pod względem opieki pielęgniarskiej oraz położniczej, a już niebawem sytuacja ulegnie pogorszeniu. Na emeryturę ma bowiem odejść 10 tys. pielęgniarek.
Jak podała Krystyna Ptok, obecnie w kraju studia na tym kierunku kończy zaledwie 5300 osób co roku, jednak nie wszyscy idą do pracy w zawodzie.
Protestujące zapowiedziały, że domagają się zwiększenia płac i kadr oraz poprawy warunków pracy.
Zgromadzone na protestach w Warszawie pielęgniarki przestrzegają dystansu oraz mają na sobie maseczki.