Warszawa. Próbowali oszukać 65‑latkę metodą "na policjanta". Do akcji wkroczyły służby
Stołeczni funkcjonariusze zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o usiłowanie oszustwa metodą "na policjanta". Sprawcy chcieli oszukać 65-letnią kobietę.
- Podejrzani, podając się za policjanta oraz prokuratora, pod pozorem rozpracowywania grupy przestępczej, nakłonili ją do przekazania pieniędzy na wskazane konto – wskazał podkom Robert Koniuszy z Komendy Stołecznej Policji.
Zdaniem służb wina 55-latka oraz jego 42-letniego kolegi z Puław nie ulega wątpliwości. W toku śledztwa wyszło na jaw, że obaj mężczyźni założyli rachunki w dwóch różnych bankach.
- Młodszy tłumaczył policjantom, że nie wiedział nic na temat oszustwa, a w wyniku włamania skradziono mu karty bankomatowe oraz dane dostępowe do konta, chociaż, jak ustalili policjanci, nigdy nie było takiego zgłoszenia. Starszy natomiast oświadczył, że został nakłoniony do przestępstwa przez mężczyznę, którego nie zna. Za założenie rachunków i przekazanie danych miał otrzymać pieniądze, co nigdy nie nastąpiło – poinformował we wtorek podkom. Koniuszy.
Zdaniem śledczych mężczyźni założyli rachunki bankowe w konkretnym, jednym celu. Chodziło o doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzania pieniędzmi przez pokrzywdzoną.
Warszawa. Podawali się za policjanta i prokuratora
Tym razem jednak sprawcom nie udało się dokonać oszustwa. Policjanci z warszawskiego Ursynowa przy współpracy z kierownictwem trzech placówek bankowych w ostatniej chwili zablokowali przelewy. Nieświadoma kobieta miała przesłać oszustom 200 tys. zł.
Teraz 55 i 42-latkowi grozi kara do 8 lat więzienia.