Warszawa. Ona nakłaniała do pobicia, oni doprowadzili do jego śmierci. Policja zatrzymała sprawców
Policjanci z Woli zatrzymali kobietę podejrzaną o podżeganie do pobicia mężczyzny oraz parę, która brutalnie go zaatakowała. Ofiara zmarła w szpitalu.
21.07.2020 10:27
W ubiegłym tygodniu około godziny 23.00 wolscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że na trawniku leży ranny mężczyzna. Ratownicy pogotowia po przyjeździe na miejsce zdarzenia podjęli reanimację mężczyzny, u którego czynności życiowe zostały zatrzymane. Mimo licznych obrażeń głowy i ciała udało się wrócić funkcje życiowe, mężczyzna został zabrany do szpitala. Tam jednak niedługo później zmarł.
Warszawa. Policja prowadziła poszukiwania
Stołeczna policja gromadziła materiał dowodowy, który pozwoliłby na zatrzymanie sprawców. W poszukiwaniach brał udział przewodnik z psem tropiącym, mundurowi z pionu prewencyjnego ze wszystkich wydziałów oraz funkcjonariusze z wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw. Policjanci zabezpieczyli monitoring.
Przełomowy moment w poszukiwaniach nastąpił po kilku dniach od zdarzenia.
"Zobacz także: Straty na ponad 4 miliony złotych. Policjanci zlikwidowali arsenał broni i fabrykę papierosów"
"Policjanci ustalili tożsamość sprawców oraz ustalili, jakie mogły być motywy działania oraz okoliczności tego zdarzenia, a przede wszystkim, kto brał w nim udział. Do zatrzymania doszło na warszawskich Włochach, gdzie policjanci zatrzymali podejrzewanych o pobicie ze skutkiem śmiertelnym, 21-letniego mężczyznę i jego 27-letnią konkubinę. W tym samym czasie policjanci zatrzymali 35-letnią znajomą pokrzywdzonego, kobieta doskonale wiedziała, co się wydarzyło, mimo to próbowała wprowadzić w błąd policjantów. Śledczy udowodnili kobiecie, że miała podżegać do pobicia kolegi" – podaje Marta Sulowska ze stołecznej policji.
Jak informują służby, z ustaleń wynika, że pokrzywdzony został "zwabiony" w miejsce mało widoczne. Kobieta uderzyła ofiarę, a po chwili mężczyzna zaatakował pokrzywdzonego, zadając mu ciosy po głowie i ciele. 27-latka przez cały czas przyglądała się wszystkiemu. Po kilku minutach sprawcy odeszli, zostawiając rannego mężczyznę.
Warszawa. Są zarzuty dla zatrzymanych
Jak informuje policja, trójka zatrzymanych trafiła do aresztu.
"Mężczyzna i kobieta usłyszeli zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym działając wspólnie i w porozumieniu, 21-latek usłyszał zarzut w recydywie, bowiem przebywał on już w zakładzie karnym, który opuścił rok temu za przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu. Mężczyzna był notowany za różne przestępstwa. Znajoma pokrzywdzonego usłyszała zarzut podżegania do pobicia i decyzją prokuratora została objęta policyjnym dozorem" – opisuje Komenda Stołecznej Policji.
Kobiecie za nakłanianie do pobicia grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. Para natomiast może trafić do więzienia na 10 lat. Sąd zadecydował o tymczasowym areszcie dla podejrzanych o pobicie ze skutkiem śmiertelnym.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl