Warszawa. Nowe odcinki metra. Jeszcze trochę cierpliwości

Jak będą wyglądać nowe przystanki i podziemne przestrzenie na Bemowie? Możliwe, że już we wrześniu każdy ciekawy mieszkaniec stolicy będzie mógł wyrobić sobie zdanie na ten temat podczas zorganizowanego zwiedzania budowy nowego odcinka metra. Jeśli pozwoli na to napięty harmonogram prac, zależny od pogody, będzie mogło się to wydarzyć w pierwszej połowie września.

Teraz na nowym odcinku trwają jeszcze prace wykończeniowe i montażowe. Trzeba połączyć całą sieć instalacji i systemów. To wymusiło wyłączenie z użytku kilku końcowych stacji. Michał Olszewski, zastępca prezydenta Warszawy zapewnia, że wkrótce wszystko wróci do normy.

- Jeśli prace nadal będą prowadzone w tym tempie, to w połowie przyszłego roku ten odcinek na Bemowie będzie już gotowy. Pozostaną jedynie odbiory. Chcemy jak najszybciej oddać ten odcinek pasażerom - mówi wiceprezydent.

Teraz prowadzone są również prace budowlane - robotnicy kładą tynki i posadzki z granitowych płyt. Trwa też montaż instalacji sanitarnych, elektrycznych i akustycznych. Prowadzone są również prace dotyczące sieci monitoringu i przyłączy światłowodowych. W najbliższych dniach prowadzone będą testy poprawności wykonania prac, integralności instalacji i łączności.

Tego lata wiele się na budowie metra na Bemowie zdarzyło. Połączono torowiska budowanego odcinka z funkcjonującą linią M2, zintegrowana została nawierzchnia torowa i systemy sieci napięcia, zainstalowane zostały bramy rolowane na komorze demontażowej, która oddziela stację "Księcia Janusza" od budowanego odcinka.

I choć wszystko idzie zgodnie z planem, to na finał przyjdzie jeszcze trochę poczekać. Zakończenie prac na odcinku metra na styku Woli i Bemowa przewidywane jest bowiem na koniec lata przyszłego roku.

Przed pierwszym września tego roku uda się zapewne przywrócić ruch tramwajowy na ulicę Powstańców Śląskich. Lada dzień tramwaje pojawią się na nowych przystankach.