RegionalneWarszawaWarszawa. Nie spodobał mu się sposób jazdy innego kierowcy. Groził, że zabije go tasakiem

Warszawa. Nie spodobał mu się sposób jazdy innego kierowcy. Groził, że zabije go tasakiem

Mokotowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który miał w samochodzie tasak. Podejrzany groził nim innemu kierowcy, gdy ten zajechał mu drogę.

Warszawa. Nie spodobał mu się sposób jazdy innego kierowcy. Groził, że zabije go tasakiem
Źródło zdjęć: © Policja

24.07.2020 | aktual.: 24.07.2020 13:42

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Mężczyzna, który na co dzień pracuje w transporcie osobowym, przemieszczał się hyundaiem z tasakiem za siedzeniem. Kiedy sposób jazdy jednego z uczestników ruchu drogowego przy ulicy Czerniakowskiej, tuż przy zjeździe na al. Witosa, nie spodobał mu się, zatrzymany użył w jego kierunku gróźb, trzymając w ręku tasak..

Warszawa. Groził kierowcy tasakiem, bo zajechał mu drogę

"33-latek kilka dni przed zatrzymaniem, jechał ulicą Czerniakowską na warszawskim Mokotowie. Przy zjeździe na Aleję Witosa inny uczestnik ruchu drogowego wracający z żoną z pracy zasygnalizował zmianę pasa ruchu i dynamicznie wjechał przed hyundaia, którym jechał podejrzany. Ten manewr wyprowadził go z równowagi, wobec powyższego sięgnął za tasak, który woził pod siedzeniem i wyszedł wytłumaczyć pokrzywdzonemu, że nie zgadza się z jego sposobem jazdy" – opisuje zdarzenie podkom. Robert Koniuszy ze Stołecznej Komendy Policji.

Mężczyzna, wymachując tasakiem, używał słów wulgarnych i groził, że zabije kierowcę.

"Zobacz także: Kierowca stanął na pasach. Pieszy odegrał się, wsiadł i przeszedł przez jego auto"

"Pokrzywdzony uwierzył, że groźba może zostać spełniona i zrezygnował z konwersacji z mężczyzną, który wydawał się nieobliczalny i zdolny do użycia tasaka. Postanowił jednak zgłosić ten fakt policjantom" – dodaje podkom. Robert Koniuszy.

Stołeczni funkcjonariusze po ustaleniu tożsamości podejrzanego i prawdopodobnym miejscu jego pobytu, złożyli mu wizytę. Po przybyciu do mieszkania mężczyzny, mundurowi zabezpieczyli tasak w jego aucie.

Warszawa. "Woził ze sobą tasak, bo został kiedyś napadnięty"

33-latek tłumaczył policjantom, że wozi ze sobą tasak w aucie dla bezpieczeństwa, ponieważ kiedyś został napadnięty.
Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Grozi mu teraz do 2 lat więzienia.

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:wawalove.pl
tasakpolicjagroźby
Komentarze (0)