Warszawa. Nie będzie podniesienia kar za brak biletu parkingowego

Propozycja radnego KO przewidywała podniesienie kary za brak ważnego biletu parkingowego w strefie parkowania z 50 zł do 250 zł, czyli o 500%. Pomysł ten został zgłoszony jako poprawka do ustawy o poszerzeniu Strefy Płatnego Parkowania na Woli i Pradze Północ. Pięciokrotne zwiększenie mandatu Szolc, uzasadniał faktem, iż brak ważnego biletu za przejazd komunikacją miejską objęty jest karą w wysokości 266 zł i w obliczu tego, mandaty dla kierowców nie wnoszących wymaganej opłaty parkingowej wydają się wyjątkowo łagodne.

Okazało się, że pomysł radnego KO został odrzucony również głosami kolegów i koleżanek z ugrupowania, na co na Twitterze zwrócił uwagę radny z ramienia PiS Błażej Poboży. - Komisja Infrastruktury Rady m. st. Warszawy odrzuciła poprawkę radnego Szolca proponującą podwyższenie opłaty dodatkowej o 500%. Głos rozsądku zwyciężył. Przeciw obok nas radnych PIS była także większość radnych PO - napisał radny PiS.

Marek Szolc podkreślił po głosowaniu, że żałuje, że nie przekonał do swojego pomysłu pozostałych radnych Koalicji Obywatelskiej. Zaznaczył jednak, że część z nich w pełni rozumie potrzebę podniesienia kwoty kary za brak ważnego biletu parkingowego, jednakże jako argument przeciwko takiemu rozwiązaniu podają trudną sytuację społeczno-ekonomiczną, wywołaną epidemią koronawirusa w Polsce.

W czwartek 14 maja radni będą decydować, czy Strefa Płatnego Parkowania na zostanie zwiększona. Poszerzenie miałoby obejmować obszar Woli do ul. Prymasa Tysiąclecia oraz część Pragi północ z wyłączeniem Szmulek i placu Hallera

Zobacz także:Galerie bez tłumów. Administratorzy zapewniają, że jest bezpiecznie

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl