Warszawa. "Nawet Hitler go nie zamknął". Właściciele ponad 100‑letniego sklepu proszą o pomoc
Działa w tym miejscu od ponad stu lat. Sklepowi Ogrodniczemu "U Jadzi" zajrzała w oczy wizja bankructwa. Właściciele apelują o pomoc. "Hitler nie zamknął sklepu, ale koronawirus to zrobi".
27.03.2020 | aktual.: 27.03.2020 15:47
Przez koronawirusa kolejnego miesiąca może nie doczekać ponad stuletni sklep ogrodniczy przy placu Unii Lubelskiej w Warszawie. Trudną sytuację, z jaką mierzą się jego właściciele, opisała na Facebooku Anna Ski.
"Byliśmy dzisiaj w sklepie ogrodniczym 'U Jadzi' na ulicy Bagatela 13. Właściciele są zrozpaczeni. Sklep niestety może nie przetrwać następnego miesiąca. Działa w tym miejscu ponad 100 lat i jak powiedział współwłaściciel: Hitler nie zamknął sklepu, ale koronawirus to zrobi" - relacjonuje.
Jak zaznacza, w sklepie zamontowano nawet szybę oddzielającą klientów od sprzedawcy, ale od paru dni nie odwiedza go nikt. "Jeśli planowaliście kupić ziemię, kwiatki, doniczki, nie kupujcie w sieciówkach - pomóżcie Jadzi" - apeluje.
Warszawa. Momentalnie powstała zbiórka
Post pani Anny udostępniono już blisko 10 tysięcy razy. W internecie momentalnie powstała zbiórka pieniędzy. W ciągu niecałej doby zebrano 8 tys. zł.
Jak widać na zdjęciach, apel poskutkował i dziś przed sklepem ustawiły się kolejki... oczywiście w odpowiedniej odległości od siebie.
Sklep czynny w tygodniu od 9 do 15, a w soboty od 9 do 14.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.