Warszawa. Mokotów. Celebrytka uznała, że zaimponuje łamaniem przepisów
To miłe, że celebryci teraz sami z siebie dokumentują swoje wykroczenia - tak internauci reagują na wpisy w sieci uczestniczki jednego z telewizyjnych show. Kobieta chwaliła się, że jeździ po mieście w prędkością sięgającą 330 km na godzinę. Sprawą zajęła się policja.
12.05.2020 12:20
Są tacy, którzy prą do sławy, nawet takiej wątpliwej. Jak poinformowało Radio Kolor, Adrianna Śledź, która zapisała się w historii występem w pewnym polsatowskim programie, opublikowała na Instagramie filmik, na którym widać mercedesa pędzącego ulicą Jana III Sobieskiego na Mokotowie. Samochodem kierował partner kobiety.
„Żeby tylko jakieś drzewo na Mokotowie nie straciło cierpliwości i nie wtargnęło na drogę” - ironizują komentatorzy i dodają, że w terenie zabudowanym dozwolona szybkość jazdy to 50 kilometrów na godzinę, a na autostradzie - 140 kilometrów na godzinę.
#
Warszawscy policjanci, którzy o sprawie dowiedzieli się od Radia Kolor, informują, że reakcja na takie zdarzenia musi nastąpić.
- Otrzymaliśmy takie zgłoszenie i będziemy zajmować się tą sprawą. Pamiętajmy, że takie zachowanie to skrajna nieodpowiedzialność i głupota, która może się skończyć tragedią - powiedział rozgłośni nadkomisarz Sylwester Marczak, rzecznik prasowy stołecznej policji.