Warszawa. Maseczka taka dla warszawiaka. Rządowy pakiet do rozdania
Darmowe maseczki, obiecane przez ministra zdrowia wszystkim mieszkańcom stref z wysokim poziomem zakażeń koronawirusem, już czekają na rozdanie. Pula dla Warszawy - siedem milionów sztuk - trafiła do Straży Pożarnej, a stamtąd, po podziale, ekspediowana jest do dzielnic.
Akcja maseczka ruszyła w Warszawie w piątek. Trzeba sprawiedliwie podzielić się zaopatrzeniem, o które zadbał resort zdrowia. Według obietnic rządu na każdego mieszkańca stref objętych od poniedziałku obostrzeniami epidemiologicznymi przypada aż cztery maseczki.
Nie wszyscy będą nimi zainteresowani. Niektórzy wolą ochronę, która ma cechy indywidualne, jest z ciekawej tkaniny o ładnym wzorze lub preferują ochronę wysoko wyspecjalizowaną, jak maski z zaworami. Rządowy pakiet zawiera klasyczne, fizelinowe maski medyczne.
Szansę na otrzymanie takiego daru zapewniającego ochronę ma każdy mieszkaniec. Dystrybucją zajmą się urzędy dzielnicowe. W piątek trwała strategiczna akcja rozdysponowania transportu. W poniedziałek ruszy przekazywanie maseczek chętnym. Każda dzielnica wypracowuje własną metodę na ich przekazywanie.
Ratusz chce, by powstały setki punktów, do których mogą zgłosić się ci, którzy mają potrzebę zaopatrzenia się w maskę. Z pewnością powstaną takie miejsca w centrum stolicy, w miejscach węzłów komunikacyjnych, jak stacja metra oraz w centrach obsługi mieszkańców w dzielnicowych urzędach.
Warszawa. Maseczka taka dla warszawiaka. Rządowy pakiet do rozdania
Metody docierania do odbiorców będą różne. Zajmą się tym wolontariusze. Obowiązki rozdawania masek przejmują też pracownicy placówek miejskich nieczynnych z powodu wprowadzenia obostrzeń, na przykład domów kultury. Jak informuje Karolina Gałecka, miasto chce też, by zaangażowali się w akcję żołnierze WOT. W tym celu ratusz wystąpił z prośbą o pośrednictwo do wojewody.