Warszawa. Ekscentryczna miłość do marynarzy. Losy artystek z ASP

Studentki Wydziału Zarządzania Kulturą Wizualną warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych zastanawiały się, z jakimi przeciwnościami mierzyły się podczas swojej edukacji ich starsze koleżanki i jak wykorzystały ten etap w swoim dalszym życiu.

Na stołecznej ASP w latach 1918-1939 studiowało kilkaset studentek. "Prawdopodobnie nie wszystkie kochały jednako samochody, alkohol i marynarzy, wszystkie jednak łączyła chęć studiowania sztuki. Dzieliło je wiele – pochodzenie, status społeczny, poglądy, religia, nierzadko także temperament twórczy. Niektóre walczyły o swoją pozycję w świecie sztuki, inne stały się żonami swoich mężów, porzuciły karierę artystyczną lub zupełnie przepadły w wojennej zawierusze" - wyjaśniają autorki wystawy.

I zaprezentowały, jakie były efekty poszukiwań w uczelnianych archiwach. Zachowały się tu teczki aż 925 kobiet. Nie przetrwały do naszych czasów dokumenty pionierek, studentek, które zostały przyjęte do 1922 roku. Zatem przejrzeć można było 17 roczników, aż do 1939 roku, do wybuchu II wojny światowej.

"Tylko niektóre z nich rozwinęły kariery artystyczne na tyle, aby znaleźć się w annałach historii polskiej sztuki. Po znacznej części został tylko odręcznie napisany życiorys i studenckie podanie zamknięte w archiwalnej teczce" - ujawniają autorki, zapraszając do poznania historii piętnastu z nich.

Kuratorkami wystawy, będącej częścią projektu "Not yet written stories: Woman artists’archives on-line", zorganizowanego w ramach programu Kreatywna Europa, są Dobromiła Dobro, Agnieszka Kalita, Hanna Kraś, Agata Ostrowska, Agata Plater–Zyberk i Katarzyna Trzeciak. Opieki merytorycznej udzieliła dr Marika Kuźmicz. Ekspozycję oglądać można do 15 września w galerii lokal_30 przy ulicy Wilczej 29a/12 i w Fundacji Arton, ul. Foksal 11/4.