W Warszawie wystartował UberEATS. Są już pierwsze komentarze
Z nowego rozwiązania korzystać mogą tylko Warszawiacy
13.02.2017 16:22
Od kilku dni Uber za pomocą swojej aplikacji umożliwia zamawianie posiłków w stolicy. Usługa dostępna jest tylko na ograniczonym obszarze Warszawy, w sieci jednak już pojawiają się komentarze dotyczące jakości usług.
Od 7 lutego kierowcy Ubera nie tylko przewożą pasażerów, ale i przywożą posiłki z restauracji. Jeśli znajdują się one w określonej lokalizacji w Warszawie i niezbyt dużej odległości od zamawiającego. Aplikacja pozwala nam śledzić status zamówienia i trasę, którą przemierza kurier z naszym posiłkiem. Wystarczy na ekranie telefonu wybrać restaurację i odpowiednią pozycje z menu. Koszt zamówienia zostanie automatycznie pobrany z naszej karty płatniczej powiązanej z kontem Ubera.
Niektórzy są zachwyceni nowa usługą: „UberEats. Chryste jak to pięknie działa. Niby to samo robią od dawna różne portale i mają swoje appki nawet ale... Nie muszę podchodzić do laptopa. Nie muszę się logować. Nie muszę podawać adresu zamówienia. Nie muszę podłączać/autoryzować płatności...”
W podobnym tonie pisze Maciek: „Również jestem zachwycony, do tej pory 6 zamówień - wszystko przed czasem (i gorące jak trzeba), raz tylko kierowca nie potrafił się odnaleźć i musiałem wyjść, bo widziałem na apce, że krążył w kółko”.
Znaleźli sie równiez sceptycy. „Zamówienie nie zrealizowane. Dzwoniłem do restauracji, brak kierowców Ubera. Szkoda że godzinę czekałem na taką informację a za 15 minut muszę wyjść do pracy!” W odpowiedzi otrzymał przeprosiny i obietnicę wynagrodzenia tego niepowodzenia.
Z nowego rozwiązania korzystać mogą tylko Warszawiacy i to w odniesieniu do 150 restauracji na ciągle jeszcze ograniczonym obszarze. To właśnie może być przyczyną negatywnych komentarzy.
Stolica Polski jest dziesiątym miastem w Europie i pierwszym w Europie Środkowo-Wschodniej, w którym dostępna jest ta usługa.
Przeczytajcie też: Warszawska szachistka zagrała na turnieju w hidżabie . Spadał na nią fala hejtu