Uczestnicy zamieszek będą sądzeni w trybie przyspieszonym

Minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski jest przekonany, że sąd dla Warszawy Śródmieście jest przygotowany, aby w trybie przyspieszonym rozpatrywać wnioski policji i prokuratury o ukaranie osób uczestniczących w piątkowych zajściach w Warszawie.

Podczas zamieszek zatrzymano około 200 osób
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański

W piątek w stolicy, w trakcie manifestacji z okazji Święta Niepodległości, doszło do zamieszek i starć z policją. Zatrzymano ok. 200 osób, rannych zostało 40 policjantów, a 29 osób przewieziono do szpitali.

Kwiatkowski w rozmowie z dziennikarzami w piątek późno w nocy powiedział, że od soboty rano do sądu dla Warszawy Śródmieście powinny wpływać pierwsze wnioski o ukaranie - w trybie przyspieszonym - winnych piątkowych zajść. Zapewnił, że pracować ma ponad 30 sędziów. Część z nich musiała wrócić z urlopów.

Minister zwrócił jednak uwagę, że czynności sądowe mogą być przeprowadzone tylko z osobami trzeźwymi. Podkreślił, że tryb przyspieszony dotyczy również obcokrajowców, którzy są wśród zatrzymanych. - Taka osoba podlega identycznym rygorom jak polscy obywatele. Może być zatrzymana, osądzona i aresztowana - powiedział. Przypomniał, że trzy lata temu Polska podpisała z krajami UE porozumienie "o szybkiej realizacji wyroków sądowych".

Dlatego Kwiatkowski ma nadzieję, iż szybkie działania policji, prokuratury i sądów sprawią, że "już nigdy żaden obcokrajowiec nie odważy się przyjechać do Polski, aby wywoływać burdy". - Nigdy nie odważy się przyjechać na "gościnne występy" i zakłócać nam nasze święto - dodał.

Pytany o decyzje prezydenta ws. rozwiązań, które - bez zmiany konstytucji - nowelizowałyby Prawo o Zgromadzeniach, minister nie chciał wypowiadać się przed zapoznaniem się z tym projektem. Zaznaczył jednak, iż należy ocenić dwie wartości: z jednej strony wolność wypowiadania swoich poglądów, z drugiej strony ta wolność musi być ograniczona w sytuacjach, kiedy jest wykorzystywana do tego, aby wywoływać zamieszki.

Wybrane dla Ciebie
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"
To jeszcze nie koniec ciepła. Znów będzie powyżej 15 stopni
To jeszcze nie koniec ciepła. Znów będzie powyżej 15 stopni
Rosja wściekle atakuje. Na Ukrainę w październiku spadło 270 rakiet
Rosja wściekle atakuje. Na Ukrainę w październiku spadło 270 rakiet