Tysiące "lewych" papierosów w stolicy

Wczoraj również ujęto kolejną osobę - informuje straż miejska . Ok. godz. 16.00 przy al. Solidarności ujęto mężczyznę, który miał przy sobie 70 paczek papierosów.

Jesienią zeszłego roku straż miejska zintensyfikowała działania związane z handlem papierosami bez polskich znaków akcyzy. Liczba ujętych osób wzrosła wówczas trzykrotnie. Nadal utrzymuje się na wysokim poziomie. Tylko na terenie Pragi Północ w tym roku ujęto i przekazano policji 69 osób przy których zabezpieczono ponad 9 700 paczek papierosów. Mimo, że straż miejska widoczna jest z daleka (pracują w pełnym umundurowaniu) wciąż udaje się strażnikom ująć sprawców na gorącym uczynku.

Liczy się każde ujęcie i każda ilość zabezpieczonych papierosów. W takim zakresie w jakim pozwalają nam nasze uprawnienia staramy się zminimalizować występowanie tego zjawiska - mówi Zbigniew Leszczyński Komendant Straży Miejskiej m.st. Warszawy.

Handlem trudnią się nie tylko obcokrajowcy, ale również Polacy. Działają w sposób zorganizowany. Ktoś obserwuje teren, ktoś inny handluje, ktoś inny dowozi towar. Handel będzie występował dopóki będzie popyt na papierosy bez polskich znaków akcyzy.

W wytypowanych miejscach aby utrudnić osobom handlującym wprowadzanie do obrotu papierosów bez polskich znaków akcyzy ustawiamy praktycznie stałe posterunki. Mają oddziaływać prewencyjnie. Można zadać pytanie - jak wyglądałyby te miejsca gdybyśmy nie prowadzili tam stałych kontroli? - podkreśla kierownik Marcin Pawlak Referatu Patrolowo Interwencyjnego
Oddziału Terenowego 6.

W zdecydowanej większości interwencje podejmowane przez strażników to interwencje własne funkcjonariuszy. W tym roku ujęto już 80 osób w tym obywateli Polski, Armenii, Ukrainy, Rumunii. Zabezpieczono blisko 11 tys. paczek papierosów i 8 kg tytoniu.