Tusk znów w Warszawie. Wiemy, jak będzie wyglądać jego wizyta w stolicy

Najprawdopodobniej Donald Tusk przyleci do Warszawy w czwartek rano. Na razie nie wiadomo, skąd wyruszy do stolicy: może to być albo Bruksela, gdzie pełni obowiązki jako przewodniczący Rady Europejskiej albo Gdańsk.* *

W odróżnieniu od poprzedniej wizyty w stolicy, były premier przejedzie samochodem prosto do prokuratury przy Rakowieckiej, gdzie będzie zeznawał w sprawie niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych. Parę miesięcy temu Donald Tusk zdecydował się przejść z Dworca Centralnego do siedziby prokuratury wojskowej. Towarzyszył mu tłum ludzi. Jak wynika z naszych źródeł z Platformy Obywatelskiej, tym razem partia nie organizuje uroczystego powitania byłego lidera.

W kwietniu wielu sympatyków Donalda Tuska czekało później przed prokuraturą, aż skończy zeznawać. Czy tak będzie i tym razem? "Lubicie spacerować? W czwartek 3. sierpnia będzie ku temu okazja! WIELKIspacer ul. Rakowiecką 10:00, 03-08-17" - apelowali w sieci przedstawiciele środowisk opozycyjnych. "Dzięki za wsparcie, ale WielkiSpacer będzie długi. Zachowajcie siły. Jesteście przyszłością - nie bierzcie na siebie ciężarów przeszłości" - napisał na Twitterze Tusk.

Jak udało się dowiedzieć WawaLove.pl, na Rakowieckiej stawią się członkowie fundacji TAMA, która zorganizowała wcześniejsze przywitanie Tuska w Warszawie. - Tak jak to było pod prokuraturą wojskową, tak teraz pod prokuraturą krajową będziemy chcieli wesprzeć premiera Tuska - mówi Kornacki. I dodaje, że zgromadzenie zostało zarejestrowane w urzędzie miasta.

Fundację TAMA będzie wspierało stowarzyszenie OSA. Swojej obecności nie potwierdzają Obywatele RP. Możliwe, że przy Rakowieckiej pojawią się również sympatycy Komitetu Obrony Demokracji. Co więcej, jak udało nam się dowiedzieć istnieje prawdopodobieństo, że Donald Tusk spotka się ze zgromadzonymi po złożeniu zeznań.

Oprócz zwykłych obywateli, przy Rakowieckiej pojawią się również politycy Platformy Obywatelskiej: Agnieszka Pomaska i Cezary Tomczyk. Zabraknie z kolei Kingi Gajewskiej. Jak zdradziła nam w rozmowie z naszą reporterką wybiera się na festiwal Woodstock, gdzie będą odbywać się spotkania polityków Platformy Obywatelskiej z młodymi festiwalowiczami.

- Myślę, że będzie wiele osób. Gdy jesteśmy w sytuacji, kiedy ktoś się na nas mści bez powodu, a tak wyglada sytuacja Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego to chyba powinismy stanąć po właściwej stronie - mówi poseł Cezary Tomczyk. - Prokuratura krajowa jest w rękach polityków, politycy dokonują politycznej zemsty na byłym politycznym konkurencie - dodaje.

Poseł PO nawiązał również do niedawnej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego. - To przesłuchanie dotyczy Smoleńska. Wiadomo, że wiadro pomyj wielokrotnie było wylewane na Donalda Tuska. Zresztą nie tylko, bo również na Ewę Kopacz. Ale ostatnio Jarosław Kaczyński powiedział wszystko, że wszyscy powinni siedzieć w więzieniu. Do tego sprowadza sie ta rozprawa - mówi Tomczyk.

Postępowanie, w ramach którego zeznania składa Donald Tusk, dotyczy niedopełnienia w kwietniu 2010 roku obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych, w tym ówczesnych prokuratorów Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Ma ono polegać na tym, że nie uczestniczyli na terenie Federacji Rosyjskiej w sekcjach 95 ofiar katastrofy smoleńskiej ani nie wnioskowali o ich dopuszczenie do tych sekcji. Nie nakazali również przeprowadzenia sekcji bezpośrednio po przewiezieniu ciał ofiar do Polski.

Przeczytajcie również: Ustawa o pomocy dla powstańców nie pomoże? Poseł PO: "to kpina"