Strzelał w przedszkole! Został zatrzymany
"Chciałem tylko skalibrować broń"
W poniedziałek (23 października) w późnych godzinach wieczornych, zatrzymano 42-latka, który strzelał w budynek przedszkola przy ul. Czumy.
Mężczyzna strzelał z budynku znajdującego się naprzeciwko przedszkola. Policji tłumaczył, że chciał ustawić przyrządy celownicze w broni, którą kupił w internecie. Funkcjonariusze zabezpieczyli dwie sztuki broni pneumatycznej. **
Przypomnijmy: W miniony czwartek około 12.30 policjanci z Bemowa otrzymali informację o uszkodzeniu dwóch okien i drzwi w przedszkolu przy ulicy Czumy. Patrol, który pojechał na miejsce, stwierdził uszkodzenia. Wstępnie policjanci ocenili, że mogły one powstać na skutek strzałów z wiatrówki i rozpoczęli działania mające na celu ustalenie ewentualnego sprawcy.
Tego dnia nie zostało zgłoszone zawiadomienie o przestępstwie. Grupa dochodzeniowo – śledcza, która wieczorem pojechała do przedszkola zrobić oględziny, zastała zamknięty budynek. Dopiero wczoraj dyrektorka przedszkola oficjalnie powiadomiła policjantów o uszkodzeniu mienia i złożyła wniosek o ściganie sprawcy. Mimo to już od czwartku kryminalni oraz dzielnicowi pracowali nad ustaleniem osoby, która mogła zniszczyć drzwi i okna w budynku placówki oświatowej. Dotarli między innymi do bloku, z którego najprawdopodobniej padły strzały.
Jak się okazało, w jednym z lokali mieszkał mężczyzna, który jak wynika z jego wyjaśnień, 13 października miał strzelać z wiatrówki. 42-latek twierdził, że chciał ustawić przyrządy celownicze i mierzył do latarni, która znajdowała się przed przedszkolem. Śrut trafił jednak w budynek.
Mężczyzna został zatrzymany. Policjanci zabezpieczyli 2 wiatrówki i trzy pudełka za śrutem, które znaleźli w jego mieszkaniu. Biegły balistyki oceni teraz czy na te wiatrówki wymagane jest pozwolenie, czy też ich moc wynosi poniżej 16 J.
Policjanci prowadzą czynności pod kątem uszkodzenia mienia. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.