Stadion Narodowy lepszy niż Wembley!
Przychody obiektu rosną w błyskawicznym tempie
Stadion Narodowy jest jak kameleon - w kilka dni potrafi zmienić się w basen, boisko piłkarskie, arenę koncetową, lodowisko, przestrzeń dla kolejki tyrolskiej, targów, czy gry w planszówki. I wciąż proponuje coś nowego. Plany na najbliższe lata są równie ciekawe - ma się pojawić m.in. fitness, a w 2016 r. Muzeum Piłki Nożnej.
Czytaj też: Na Narodowym będą aż trzy lodowiska! [WIDEO]
Dzięki temu przychody obiektu rosną w błyskawicznym tempie. Tylko w I połowie 2014 r. sięgnęły 18,6 mln zł, o 123 proc. więcej niż przed rokiem. I całe szczęście, bo przez wiele miesięcy do Narodowego trzeba było sporo dokładać.
– Jesteśmy już samofinansującym się przedsiębiorstwem – wyjaśnia Mikołaj Piotrowski, rzecznik spółki PL.2012+, która zarządza obiektem, czytamy w Rp.pl. – Nie dostajemy żadnych dopłat, podatnik więc do nas nie dokłada – zapewnia.
Jednak ten rok może się jeszcze zakończyć nieznaczną stratą. Za to przyszły powinien być już na plusie. "Wembley rentowność osiągnął dopiero po siedmiu latach" – dodaje Piotrowski.
Zobacz też: Niesamowity film ze Stadionu Narodowego [WIDEO]
Stadion na plusie w maju i czerwcu 2014 r.
Według Piotrowskiego to efekt wdrożenia strategii zakładającej równy podział imprez na sportowe, rozrywkowo-muzyczne i społeczne. Do tego działalność rozpoczęło Centrum Konferencyjne, stadion otarto także dla "zwykłego Kowalskiego" (m.in. wycieczki po obiekcie).
- W 2013 roku odbyły się wszystkie wcześniej zakontraktowane i publicznie zapowiedziane wydarzenia całostadionowe – mówi dalej Piotrowski. – Przy czym, zamiast planowanych dziesięciu, zorganizowaliśmy ich aż 19. Na ten rok zaplanowaliśmy około 25 imprez.
Większość z nich już się odbyła. Najbardziej spektakularne to wielki basen podczas rywalizacji windsurfingowej, Verva Street Racing czy Orange Warsaw Festiwal, który ściągnął 110 tys. fanów. W tym roku rusza jeszcze wielkie lodowisko.
W sumie obiekt odwiedziło w ubiegłym roku 1,3 mln ludzi, w tym ma ich być już 1,5 mln.
Zobacz również: Windsurfing na Narodowym [WIDEO]