Do wypadku doszło na ul. Nowowiejskiej, tuż przed placem Politechniki. 26-letni Piotr N. jadąc samochodem wpadł w poślizg. Skoda oktawia uderzyła w słupki stojące na chodniku, po czym siłą rozpędu wpadła na betonowy kosz, który przewrócił się na młodą kobietę stojącą na przejściu dla pieszych. Świadkowie widząc, co się dzieje chcieli zatrzymać kierowcę, ten jednak wycofał samochód i jakby nigdy nic odjechał w kierunku al. Niepodległości!
Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów uderzył w zaparkowanego przy ulicy passata wysiadł i próbował oddalić się z miejsca zdarzenia. Ludzie będący w pobliżu uniemożliwili mu ucieczkę. Kobieta poszkodowana w zdarzeniu została odwieziona do szpitala.
Za czyn którego się dopuścił grozi kara do 3 lat więzienia. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.