Skejterzy zniszczyli fontannę!
Po dwóch latach już wymaga naprawy!
14.08.2012 13:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Fontanna na skrzyżowaniu Powstańców Śląskich i Radiowej powstała dwa lata temu. Młodzi ludzie zaczęli zbierać się przy niej, by poćwiczyć jazdę na desce. Narobili sporo szkód. O sprawie pisze bezpłatna gazeta Echo.
Cieszymy się, że młodzi wybierają taką, sportową formę spędzania wolnego czasu - mówi nam mieszkaniec ul. Radiowej. - Jednak to miejsce nie należy wyłącznie do nich, a fontanna to nie jest skatepark - dodaje.
W okolicy niedawno zbudowano skatepark z prawdziwego zdarzenia i tam przenieśli się młodzi ludzie z deskorolkami. Jednak uszkodzona fontanna została, a wyłamań jest sporo i to niebezpiecznych: ubytki w kamiennych płytach wokół fontanny. Są tu ostre i bardzo niebezpieczne krawędzie. Przy ładnej pogodzie zjawia się tu sporo dzieci, które biegają wokół fontanny.
Władze Bemowa wiedzą o tych o uszkodzeniach. Zwrócił na nie uwagę radny dzielnicy Adam Niedziałek. Na razie jednak budżet dzielnicy nie przewiduje pieniędzy na remont fontann. Dzielnica chce naprawić uszkodzenia, ale na razie nie ma wyliczeń, jaki byłby koszt remontu. Chcą poczekać z tym do końca roku i sprawdzić, ile zostanie poniędzy z oszczędności przetargowych.
My wyrażamy nadzieję, że do tego czasu nie dojdzie przy fontannach do jakiejś wiekszej tragedii i remont w porze zimowej nie będzie zwykłą prowizorką, która rozpadnie się w przyszłym sezonie.
Trzeba też uczciwie dodać, że skejterzy bardzo często jeżdżą w miejscach niekoniecznie dla nich przeznaczonych.