Siedlce. Staranował dwa radiowozy. Trafił do aresztu tymczasowego
Nie tylko ucieczkę przed policją, ale również czynną napaść na funkcjonariuszy ma na koncie 28-latek, który desperacko staranował dwa radiowozy. Policjanci trafili do szpitala. O umieszczeniu mężczyzny na trzy miesiące w areszcie zadecydował Sąd Rejonowy w Siedlcach.
Kierowca auta marki Renault nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Skorcu w powiecie siedleckim. Policjanci natychmiast podjęli za nim pościg. Jednak funkcjonariusze podążający w ślad za uciekinierem, widząc jego determinację, wezwali na pomoc posiłki z siedleckiej komendy.
Do śledzenia mężczyzny został skierowany drugi radiowóz. Zatrzymanie go, choć było tylko kwestią czasu, okazało się niełatwe. Uciekający kierowca nie cofnął się nawet przed atakiem na mundurowych. Staranował oba radiowozy, usiłujące zablokować mu w pewnym momencie przejazd.
Policjanci z jednego z pojazdów odnieśli obrażenia. Zostali przetransportowani do placówki medycznej.
W tym samym czasie ich koledzy zrewidowali bagażnik renaulta, którym uciekał przed nimi mężczyzna. Okazało się, że mieszkaniec województwa świętokrzyskiego miał powody do tego, by unikać konfrontacji z policją. W samochodzie wiózł spore ilości kabli elektrycznych, budowlane narzędzia i zbiornik na paliwo. Przypuszczalnie wszystkie te przedmioty pochodzą z kradzieży.
Siedlce. Staranował dwa radiowozy. Trafił do aresztu tymczasowego
Policja ustala dopiero poszkodowanych. Jednak o takim pochodzeniu transportu, z jakim uciekał 28-latek, świadczyć może też jego dotychczasowe doświadczenie. Mężczyzna był już wielokrotnie notowany i karany za takie kradzieże.
Czynna napaść na policjantów będzie nowością w jego kartotece. Za takie wykroczenie grozić może mu nawet 12 lat pozbawienia wolności. Teraz trafił do aresztu na trzy miesiące, o czym zdecydował Sąd Rejonowy w Siedlcach.