Rozbój na Mokotowie. Groził przechodniom nożem
Do mężczyzny podszedł nieznajomy i przykładając nóż do brzucha zażądał wydania pieniędzy. Złodziej napadał klika razy.
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który nożem groził przypadkowym przechodniom i żądał pieniędzy. 27-letni Szymon K. trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj mężczyzna został przewieziony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty.
Wszystko zaczęło się klika dni temu. Do komendy na Mokotowie zgłosił się mężczyzna, który poinformował, że podszedł do niego nieznany mu mężczyzna i przykładając nóż do brzucha zażądał wydania pieniędzy. Pokrzywdzony obawiając się spełnienia gróźb, oddał mu pieniądze w kwocie 10 złotych. Tego samego dnia mężczyzna napadł jeszcze inną osobę i zabrał jej telefon komórkowy.
Dwa dni później miał miejsce kolejny napad. Tym razem mężczyzna, grożąc nożem i pobiciem, zmusił go do wprowadzenia kodu pin do bankomatu, a następnie wypłacił pieniądze w kwocie 500 złotych, po czym uciekł.
Mokotowscy policjanci po otrzymaniu informacji o pierwszym napadzie, niezwłocznie przystąpili do działania. Na podstawie przekazanego przez pokrzywdzonych rysopisu napastnika oraz własnego rozpoznania środowiska przestępczego doprowadzili do zatrzymania sprawcy rozboju. W mieszkaniu na terenie Piaseczna zatrzymali 27-letniego Szymona K. Przy mężczyźnie kryminalni zabezpieczyli dwa scyzoryki, kilka telefonów komórkowych, dokumenty tożsamości oraz damską torebkę. Prawdopodobnie wszystkie te przedmioty pochodzą z przestępstwa.
Mężczyzna po zatrzymaniu trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj został przewieziony do prokuratury, gdzie usłyszał trzy zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzie. Wobec mężczyzny sąd zastosował trzymiesięczny areszt.